Ordo Iuris: Zgłosiliśmy szereg przypadków wandalizmu; w toku kilkanaście spraw dotyczących m.in. obrazy uczuć religijnych
Zgłosiliśmy szereg przypadków wandalizmu, w toku jest przynajmniej kilkanaście spraw dotyczących naruszenia przepisów mówiących o obrazie uczuć religijnych lub przeszkadzaniu w wykonywaniu aktu religijnego – przekazał Instytut Ordo Iuris, nawiązując do toczących się obecnie protestów.
Demonstracje w całej Polsce odbywają się od ubiegłego czwartku, kiedy to Trybunał Konstytucyjny stanął po stronie chorych nienarodzonych dzieci.
W nawiązaniu do protestów Instytut Ordo Iuris przekazał, że w ostatnim tygodniu do jego Centrum Interwencji Procesowej wpłynęło kilkadziesiąt zgłoszeń z całej Polski związanych z „atakami na kościoły”.
„Na chwilę obecną Instytut zgłosił szereg przypadków wandalizmu, natomiast w toku jest przynajmniej kilkanaście spraw, związanych z naruszeniem m.in. art. 196 KK, art. 195 KK czy art. 288 KK” – podano w specjalnym oświadczeniu.
W art. 196 Kodeksu karnego mowa o obrazie uczuć religijnych, art. 195 dotyczy „złośliwego przeszkadzania publicznemu wykonywaniu aktów religijnych”, natomiast w art. 288 mowa o zniszczeniu mienia. Instytut podkreślił, że każdy przypadek „noszący znamiona chrystianofobii” jest rozpatrywany indywidualnie.
W związku z „narastającymi aktami przemocy oraz wandalizmu” prawnicy Instytutu przygotowali poradnik prawny dotyczący tego, jak postępować w przypadku ataków na symbole religijne i miejsca sprawowania kultu. Organizacja przypomniała też, że będąc świadkiem czynu zabronionego należy powiadomić stosowne służby.
W ramach akcji „Słowo na Niedzielę” zainicjowanej przez Ogólnopolski Strajk Kobiet w ubiegłą niedzielę, protesty organizowane były przed kościołami, a także w ich wnętrzach. W niektórych miejscach doszło do przepychanek z kontrmanifestantami, zwykle należącymi do organizacji narodowych. W środę hasła i symbole strajku umieszczono na budynku PAST-y przy ul. Zielnej w Warszawie, gdzie mieści się m.in. biuro Instytutu na rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris.
Mój Dziadek zginął 21 sierpnia 1944 w szturmie na budynek Pasty. Nic nie usprawiedliwia pisania na nim wulgaryzmów. pic.twitter.com/GUsb3EaGdC
— Jędrzej Bielecki (@JBieleckiRz) October 29, 2020
W piątek na Twitterze prezes Ordo Iuris Jerzy Kwaśniewski udostępnił zdjęcie z wulgarnymi napisami pod adresem swojej organizacji oraz nagranie z protestu w Krzeszowicach, na którym jeden z demonstrujących mówił, że pokojowe manifestacje „niestety nie robią na rządzących żadnego wrażenia”.
Czy ktoś nazywa to jeszcze „protestem”?
Czy ktoś ma jeszcze wątpliwości?
Czy ktoś chce jeszcze zapraszać Martę Lempart?„Spalimy was…”
„Trzeba było spalić…”
A teraz na wiecu z udziałem posła: „Wezmę koktail Mołotowa…”
(Nagranie) ➡️ https://t.co/XFDzM6tpYU pic.twitter.com/PtyWFhkhzD— Jerzy Kwaśniewski (@jerzKwasniewski) October 30, 2020
„Czy ktoś nazywa to jeszcze +protestem+? Czy ktoś ma jeszcze wątpliwości? Czy ktoś chce jeszcze zapraszać Martę Lempart?” – napisał Jerzy Kwaśniewski.
Poradnik dla wiernych, księży, dla obrońców kościołów i dla tych wszystkich, którzy chcą aktywnie i SKUTECZNIE sprzeciwić się nihilistycznym bojówkom wchodzącym do świątyń pod hasłem #ToJestWojna.
Jak dokumentować, kiedy wezwać Policję, co można zrobić samemu.
Proszę o RT! https://t.co/snmo1XJsbR
— Jerzy Kwaśniewski (@jerzKwasniewski) October 29, 2020
PAP