Opozycja krytykuje propozycję przeprowadzenia zdalnego posiedzenia Sejmu
Opozycja krytykuje propozycję przeprowadzenia zdalnego posiedzenia Sejmu. Wczoraj rozwiązania dotyczące organizacji posiedzeń Sejmu w czasie epidemii i stanów nadzwyczajnych zaprezentowała marszałek izby Elżbieta Witek.
Przewidują one, że na sali plenarnej mają być przedstawiciele każdego klubu i koła, zaś pozostali posłowie mają mieć możliwość udziału w posiedzeniu Sejmu zdalnie. Zdalne ma być także głosowanie. Nowe reguły miałyby dotyczyć już piątkowego posiedzenia.
Lider Platformy Obywatelskiej Borys Budka ocenił, że marszałek Sejmu proponuje rozwiązania, które są sprzeczne z polską konstytucją i regulaminem Sejmu. Poseł Zjednoczonej Prawicy Jan Kanthak ocenia, że sprzeciw opozycji jest kuriozalny.
– To bardzo przykre, że opozycja w czasie próby dla społeczeństwa kalkuluje politycznie, jakie stanowiska będą dla niej lepsze politycznie, a nie dla społeczeństwa. Wystawia to bardzo złe świadectwo politykom, których pierwszym celem powinna być służba społeczeństwu i dbanie o dobro Polaków – mówi poseł.
Według informacji medialnych, prezydium Sejmu zdecydowało dziś, że jutro zostanie zwołanie posiedzenie Sejmu, na którym posłowie zdecydują o zdalnym głosowaniu.
RIRM