„Okrągły stół” z rolnikami. Kiedy efekty porozumienia?
Dopłaty do sprzedanej pszenicy i kukurydzy, szybki eksport ukraińskiego zboża oraz preferencyjne kredyty dla rolników – to niektóre z ustaleń rolniczego „okrągłego stołu”. Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi chwali organizacje rolnicze za merytoryczne rozmowy.
Polscy rolnicy liczą straty wynikające z napływu do Polski zboża z Ukrainy. Ceny w skupach są o połowę niższe niż w ubiegłym roku. W środę w trakcie rolniczego „okrągłego stołu” wicepremier, minister rolnictwa Henryk Kowalczyk zapowiedział m.in. dopłaty do zbóż sprzedanych po 15 grudnia 2022 roku. Chodzi o kukurydzę i pszenicę.
– W przeliczeniu będzie to 250 zł do tony w województwach podkarpackim i lubelskim, 200 zł do tony w województwach małopolskim, mazowieckim, świętokrzyskim i podlaskim oraz 150 zł do tony w pozostałych województwach – poinformował wicepremier Henryk Kowalczyk.
Rekompensaty dla rolników będą wynosiły łącznie 1 mld 120 mln złotych. Do prac rządu trafił też projekt ustawy o dopłatach dla firm wywożących zboża za granice kraju. Minister rolnictwa nie wyklucza, że Polska złoży wniosek do Komisji Europejskiej o kolejne rekompensaty. Najpierw trzeba jednak dokładnie policzyć straty.
– Musimy mieć argumenty do tego, żeby taką pomoc zastosować – wskazał szef resortu.
Rolnicy skorzystają z preferencyjnego dwuprocentowego kredytu płynnościowego. Zboże będzie priorytetowym towarem eksportowanym przez porty i PKP Cargo. Ma to pozwolić na szybkie opróżnienie magazynów przed żniwami. O potrzebnych działaniach Henryk Kowalczyk rozmawiał w czwartek m.in. z firmami eksportującymi zboża.
– Ustalimy zasady współpracy pomiędzy logistyką na lądzie a portami, przeładunkiem i możliwością eksportu – dodał Henryk Kowalczyk.
🗨️Są możliwości zwiększenia eksportu zboża z 🇵🇱 – podkreślił wicepremier @Kowalczyk_H po rozmowach z eksporterami i służbami dyplomatycznymi. Wicepremierowi towarzyszyli sekretarz stanu @R_Romanowski8 oraz główny inspektor @pioringovpl Andrzej Chodkowski
➡️https://t.co/58zfk0qrRv pic.twitter.com/DfoyJeRs4W— Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi (@MRiRW_GOV_PL) March 30, 2023
Uczestnicząca w czwartkowych rozmowach prezes Izby Zbożowo-Paszowej, Monika Piątkowska, zwróciła uwagę na poszukiwanie nowych rynków zbytu.
– Pokazujemy ministerstwu krok po kroku, gdzie ta infrastruktura zawodzi. (…) Rozmawiamy teraz o konkretnych rynkach i jakie są trudności w kontekście świadectw fitosanitarnych – powiedziała Monika Piątkowska.
Najpóźniej 12 kwietnia ruszy wykup zbóż z magazynów. Polskie porty miesięcznie będą mogły wyeksportować milion ton ziarna. Docelowo trafi ono m.in. do Maroka i RPA. Rząd złoży wniosek do KE o ograniczenie napływu zbóż za pomocą kaucji i cła.
– W sensie formalnym zostanie on lada moment złożony (…). Chodzi o to, aby wywrzeć odpowiednią presję polityczną w tym obszarze – podkreślił Piotr Müller, rzecznik rządu.
Wiceminister rolnictwa Krzysztof Ciecióra mówił, że tanie ukraińskie zboże zakupywało wielu polskich przedsiębiorców.
– Bardzo często ci, którzy najwięcej sprowadzili i najwięcej na tym zarabiali, dzisiaj najgłośniej krzyczą (…). Wszyscy uczestnicy „okrągłego stołu” żądali opublikowania danych. Analizujemy, czy jest to możliwe pod względem prawnym, bo są tutaj wrażliwe dane – tłumaczył wiceminister.
Porozumienie rolników z rządem krytykuje Polskie Stronnictwo Ludowe.
– Jest dalece niewystarczające, bo straty, które wynikają z nieudolności ministra Henryka Kowalczyka i komisarza Janusza Wojciechowskiego wynoszą ponad 8 mld złotych – mówił Miłosz Motyka, rzecznik PSL.
Lider Agrounii Michał Kołodziejczak nie wykluczył wznowienia rolniczych protestów.
– Na zatrzymanie przywozu zbóż (…) daję ministrowi dwa tygodnie – oznajmił Michał Kołodziejczak.
Z podpisanego porozumienia zadowolony jest prezes Krajowej Rady Izb Rolniczych, Wiktor Szmulewicz.
– Najpierw było stanowisko rządu, co chce zrobić, na końcu powiedzieliśmy, co my byśmy chcieli (…). Wnosimy o zmiany w planie strategicznym Polski, żeby na rozwój poszło więcej środków – zaznaczył prezes.
Jak mówił przewodniczący rolniczej „Solidarności” Tomasz Obszański, związki będą kontrolowały wdrażanie porozumienia m.in. poprzez sprawdzanie żywności z Ukrainy.
– Staramy się mówić jednym głosem jako wszystkie związki (…). Zobaczymy, co się zadzieje; mówimy też o tym, żeby powstała jedna inspekcja, która będzie składała się z sanepidu, weterynarii, by wzmocnić te kontrole – podkreślił Tomasz Obszański.
TV Trwam News