Ofensywa Izraela. Giną kolejni Palestyńczycy

Izrael od niedzieli prowadzi intensywną ofensywę. Giną kolejni Palestyńczycy.

Chan Junis to zachodnia część miasta. To tam według izraelskiego wywiadu jest główna kwatera bojowników Hamasu i to tam dziś toczą się najcięższe walki. Trwa izraelska ofensywa, która rozpoczęła się w niedzielę. Biorą w niej udział cztery brygady Sił Obronnych Izraela; brygady, które intensywne działania prowadzą m.in. wokół placówek szpitalnych, gdzie – zdaniem Tel Awiwu – Hamas ukrywa sowich dowódców oraz magazynuje broń.

Rzecznik bezpieczeństwa narodowego USA, John Kirby, przypomniał, że w budynkach szpitalnych jest personel, są też zwykli Palestyńczycy, którzy szukają pomocy medycznej, szukają bezpiecznego schronienia. Izrael na mocy prawa międzynarodowego ma obowiązek zapewnić im to bezpieczeństwo.

– Nie chcemy postrzegać szpitali jako strefy działań wojennych. Nie chcemy postrzegać szpitali jako pól bitew. Powinny być tak chronione, jak to tylko możliwe – zaznaczył John Kirby, rzecznik bezpieczeństwa narodowego USA.

Wielu uchodźców, którzy do Chan Junis uciekło z północnej Strefy Gazy, kieruje się dalej na południe, w stronę Rafah.

– To już siódmy raz, kiedy jesteśmy wysiedlani, a może nawet i więcej. To są tortury – mówił Palestyńczyk.    

Tymczasem działań, które doprowadzą do natychmiastowego uwolnienia przetrzymywanych zakładników, domagają się ich bliscy, którzy na rządzących próbują wywrzeć coraz większą presję.

– Najważniejszą rzeczą, jaką muszą zrobić jako rząd, jest sprowadzenie z powrotem naszych bliskich, ponieważ to ich wina, że ​​tam są – zaznaczył mężczyzna.

Część osób wdarła się do Knesetu, by żądać konkretnych decyzji. Nie brakowało emocji. Padła kolejna deklaracja.

– Zrobimy wszystko, aby dzieci, bracia, kobiety wrócili bezpiecznie do domu – podkreśliła Moshe Gafn, członek Knesetu.

Wieczorem jeden z amerykańskich portali poinformował, że Izrael za pośrednictwem katarskich i egipskich mediatorów przekazał palestyńskiemu Hamasowi propozycję zawieszenia walk nawet na dwa miesiące w zamian za uwolnienie wszystkich zakładników.

TV Trwam News