Od piątku zatrzymanie wydobycia węgla w większości spółek PGG

Zatrzymanie wydobycia węgla w większości spółek Polskiej Grupy Górniczej nastąpi w najbliższy piątek. Przestój ma potrwać do 3 lipca. Tak ustalono we wtorek na spotkaniu zarządu spółki z działającymi w niej związkowcami.

Obecnie prowadzone są przygotowania do wstrzymania produkcji w wybranych kopalniach. Do tego czasu dyrekcje kopalń opracują harmonogramy związane ze wstrzymywaniem prac oraz obłożeniem brygad.

Przewodniczący górniczej ,,Solidarności” Bogusław Hutek poinformował, że podczas przestoju kopalnie będą częściowo pracować, by później spokojnie wznowić wydobycie. Chodzi o utrzymanie ruchu i zdolności produkcyjnych po przerwie.

– Ustaliliśmy, że niezbędne prace na kopalniach muszą być wykonane, dlatego że nie da się zatrzymać kopani na całe trzy tygodnie. Nie wydobywać, nie prowadzić żadnych prac, które utrzymają kopalnie w gotowości do wydobycia, dlatego te niezbędne prace zostaną wykonane. Ma to zostać rozłożone sprawiedliwie, żeby górnicy mieli trochę wolnego, ale i przychodzili do pracy, ponieważ rzeczywiście potrzeba te kopalnie utrzymać, by po 21 dniach mogły spokojnie rozpocząć pracę wszystkie jednostki w Polskiej Grupie Górniczej. By po tym czasie wydobywać węgiel, aby nie było tak, że na którejś kopalni coś się zapali, zawali i potem będzie problem, aby ona wróciła do normalniej pracy – wskazał Bogusław Hutek.

Przypomnijmy, w związku z Covid-19 wśród górników w poniedziałek resort aktywów państwowych poinformował o wstrzymaniu wydobycia w 10 kopalniach PGG oraz 2 kopalniach JSW, anonsując wstrzymanie prac od wtorku.

Decyzja ta wzbudziła sprzeciw związkowców z ,,Solidarności”. Napisali oni list do premiera, obawiając się, że nagłe zatrzymanie kopalń może skutkować później likwidacją niektórych zakładów i miejsc pracy. Resort aktywów temu zaprzeczył.

RIRM