NSZZ „Solidarność” została przeszukana

Pierwszy raz od Stanu Wojennego prokuratura wydała nakaz przeszukania siedziby krajowej NSZZ Solidarność – stwierdził poseł Andrzej Jaworski.

Sprawa ma związek z Orderem Sztandaru Pracy oraz napisem „im. Lenina” który został odcięty znad bramy nr 2 Stoczni Gdańskiej przez działaczy „Solidarności”.

W ostatnich dniach napis im. „Lenina”, który był przechowywany w sali BHP Związku, został zabrany przez policjantów. Funkcjonariusze zrobili to na zlecenie Prokuratury Rejonowej Gdańsk Oliwa, która wszczęła w tej sprawie śledztwo.

„Prokuratura wydała nakaz przeszukania siedziby krajowej NSZZ Solidarność. Zrobiła to w ciągu 24 godz. po zgłoszeniu odpowiedniego zawiadomienia przez prezydenta Pawła Adamowicza z PO. Pokazuje to, że prokuratura gdańska kiedy są sprawy zgłaszane przez władze z PO działa błyskawicznie, natomiast w momencie kiedy są poważne przestępstwa tj. OLT Express czy Amber Gold nie robi nic, tylko czeka na bieg wydarzeń” – powiedział poseł Andrzej Jaworski.

Zdaniem posła działanie to ma charakter czysto polityczny.

„Członkowie Solidarności do których też mam zaszczyt się zaliczać nie ukrywali, że cały ten napis zdjęty ze Stoczni Gdańskiej znajduje się przy Sali BHP i że stanie wtedy kiedy ktoś się po to zgłosi. Ta nadgorliwość jest porażająca” – akcentował poseł Andrzej Jaworski.

28 sierpnia podczas półgodzinnej operacji usuwania symboli znad stoczniowej bramy policja nie reagowała.

Po tym zdarzeniu przewodniczący „Solidarności” Piotr Duda powiedział dziennikarzom, że Komisja Krajowa „Solidarność” zrobiła to, co do niej należało.

 

Wypowiedź posła Andrzeja Jaworskiego:

Pobierz Pobierz

 

RIRM