Nowa płyta Włodka Pawlika
W maju ukaże się nowy album Włodka Pawlika Trio pod tytułem „America”. Jest on wynikiem osobistych i muzycznych przeżyć autora, które czerpał z Ameryki – kraju, który jest kolebką jazzu, bluesa i muzyki Hendrixa. Oficjalna premiera odbędzie się 29 maja.
Jak podkreśla sam autor – album „America” jest zwieńczeniem 50 lat jego twórczej działalności, a zarazem hołdem dla wybitnych polskich pianistów i kompozytorów.
– Ten album jest efektem moich muzycznych fascynacji, które miały miejsce na przestrzeni ostatnich trzech dekad. Na tej płycie nie ograniczyliśmy się, więc do typowych jazzowych kompozycji. Poza utworami napisanymi w różnym czasie – lecz do tej pory nigdy nie nagranymi – przełożyliśmy na język naszego tria ulubione motywy z filmów, do których wcześniej stworzyłem ścieżki dźwiękowe tj. „Wrony” Doroty Kędzierzawskiej, czy „Rewersu” Borysa Lankosza. Ta płyta to także hołd oddany, wielkim polskim pianistom, kompozytorom i patriotom: Chopinowi oraz Paderewskiemu – nagrywając jazzowe transkrypcje ich muzyki, chciałem podkreślić jak wielką rolę odegrała ich twórczość w moim życiu – podkreśla Włodek Pawlik.
Włodek Pawlik jest jedynym polskim pianistą jazzowym. Stworzył grupę Włodek Pawlik Trio. Grają w niej: Paweł Pańta (kontrabas) i Cezary Konrad (perkusja). Jest on też jedynym polskim pianistą jazzowym, nagrodzonym prestiżową nagrodą Gramy.
Utwory na krążku „America” zostały nagrane na unikalnym fortepianie Arabesque firmy Steinway & Sons z limitowanej edycji. Dzięki albumowi „America” historia Steinwaya ma szansę ponownie złączyć się z historią polskiej muzyki.
RIRM