Nord Stream II w polskim UOKiK
Podmioty, które chcą budować drugą nitkę gazociągu Nord Stream zwróciły się do UOKiK-u, by wyraził zgodę na utworzenie wspólnego przedsiębiorstwa. Urząd poinformował, że taka decyzja wymaga pogłębionej analizy. Chodzi o przyjrzenie się, czy w wyniku transakcji nie dojdzie do istotnego ograniczenia konkurencji na rynku gazu w naszym kraju.
Na koncentrację podmiotów – oprócz polskiego UOKiK-u – musi się również zgodzić niemiecki organ ochrony konkurencji.
Poseł Wojciech Zubowski, wiceprzewodniczący sejmowej komisji gospodarki, mówi, że konsolidacja może być zagrożeniem dla polskiego rynku energetyki.
– Spółka, która złożyła wniosek do UOKiK-u składa się z przedstawicieli firm rosyjskich, niemieckich, brytyjsko-holenderskich czy austriackich i tak naprawdę zgoda na budowę tej inwestycji spowoduje, że pogłębi się nasza zależność energetyczna, m.in. od Rosji. Musimy też zdawać sobie sprawę z tego, że budowa drugiej nitki gazociągu będzie zagrażała planom polskich spółek energetycznych, jeżeli chodzi o możliwość późniejszej dystrybucji naszych zasobów energetycznych – podkreśla Wojciech Zubowski.
Działalność przedsiębiorstwa Nord Stream II AG obejmowałaby zaprojektowanie, finansowanie, budowę oraz eksploatację dwóch równoległych rurociągów podmorskich.
Rurociągi te będą biegły z rosyjskiego wybrzeża Morza Bałtyckiego do punktu wyjścia nieopodal Greifswald w Niemczech.
RIRM