Niespokojnie na Bliskim Wschodzie
Izrael kontynuuje naloty na Strefę Gazy. Również Palestyńczycy wystrzeliwują rakiety w kierunku Izraela. Konflikt przynosi kolejne ofiary.
Konflikt w Strefie Gazy narasta. Izraelski system obrony Żelazna Kopuła przechwytuje kolejne rakiety. W czwartek Izrael poinformował o zabiciu dwóch wysokich rangą dowódców w ramach prowadzonej operacji „Tarcza i Strzała”. Operacja trwa od wtorku. Izrael w tym czasie zabił pięciu dowódców.
– Wyeliminowaliśmy dowódcę sił rakietowych islamskiego Dżihadu w Gazie oraz jego zastępcę. Jego następcy również przepadną – powiedział Benjamin Netanjahu, premier Izraela
W wyniku starć na linii Izrael – Palestyna giną cywile. W pobliżu Tel Awiwu w Izraelu, po ataku rakietowym przeprowadzonym przez Palestynę, zginęła jedna osoba. Co najmniej pięć zostało rannych. Ludzie giną zarówno po jednej, jak i drugiej stronie.
– Nie czujemy się bezpiecznie, nawet w domu. Staramy się wychodzić i zaraz wracać. Boimy się, że idąc ulicą, uderzy w nas rakieta – mówiła Melina Al-Hindi, mieszkanka Strefy Gazy.
Mieszkańcy Palestyny i Izraela obawiają się o swoją przyszłość.
– Przyszłość? Kto wie, co przyniesie nam przyszłość? Nikt nie wie. Żyjemy tu i teraz. Ponosimy okropne szkody. Dzisiaj przeżyłam i to się teraz liczy – zaznaczyła Miriam Karen, mieszkanka izraelskiego Ashkelonu.
Sekretarz generalny ONZ, Antonio Guterres, wezwał do natychmiastowego zakończenia starć w Strefie Gazy. Potępiając zarówno palestyńskie ostrzały rakietowe Izraela, jak i izraelskie naloty na Strefę Gazy. Podkreślił, że śmierć cywilów jest nie do przyjęcia.
TV Trwam News