fot. flickr.com

Niemiecki Trybunał Konstytucyjny wstrzymał ratyfikację unijnego funduszu odbudowy

Niemiecki Trybunał Konstytucyjny wstrzymał ratyfikację unijnego funduszu odbudowy. Wcześniej projekt niezbędny do uruchomienia środków europejskich poparły obie izby niemieckiego parlamentu. Trybunał chce zbadać, czy ratyfikacja nie naruszy niemieckiego prawa.

 

https://twitter.com/mwojcik_/status/1375552222566694914

Wspólne zadłużenie się państw członkowskich, które zakłada unijny fundusz odbudowy może być niezgodne z unijnymi traktatami, a przede wszystkim z niemiecką konstytucją – tak podejrzewają niemieccy ekonomiści, którzy skierowali skargę do Trybunału Konstytucyjnego w Karlsruhe.

– Podstawowe dla Niemiec pytanie: czy oni mogą, ale przede wszystkim, czy chcą odpowiadać za europejski dług publiczny? – pytał dr Grzegorz Piątkowski, politolog.

Unijny budżet, według traktatów, powinien być zasilany z własnych środków, np. ze składek członkowskich. Z kolei fundusz odbudowy przewiduje zaciąganie długu i to na poziomie unijnym, a nie krajowym.

– Kraje, które są płatnikami netto, szczególnie Niemcy, oczywiście martwią się tym, że ostatecznie to one będą spłacały długi – podkreślił prof. Zdzisław Krasnodębski, europoseł PiS.

Uwspólnotowienie długu nie jest w interesie Niemiec. Berlin ma otrzymać ponad 25,5 mld euro z funduszu odbudowy. Pomocy finansowej potrzebują jednak przede wszystkim pogrążone w kryzysie kraje Południa. Autorzy wniosku do niemieckiego trybunału obawiają się, że te państwa mogą mieć w przyszłości problemy ze spłatą swoich długów.

– Chociaż Niemcy są na tyle zamożnym państwem, że oczywiście sami dadzą sobie radę z tą sytuacją, ale na pewno wpłynęłoby to na podwyższenie poziomu napięcia w Unii Europejskiej – wskazał prof. Rafał Juchnowski, politolog.

Za długi innych państw mogłaby odpowiadać także Polska, która w Europie całkiem dobrze radzi sobie z kryzysem gospodarczym. Przed federalizacją Unii cały czas ostrzega Solidarna Polska.

– Tego rodzaju zgoda i ratyfikowanie tej umowy w naszej ocenie byłoby sprzeczne z obowiązującą w Polsce konstytucją i sprzeczne z naszym polskim interesem – wskazał Zbigniew Ziobro, minister sprawiedliwości, prezes Solidarnej Polski.

 

Rzecznik rządu Piotr Müller jest przekonany, że pomimo sprzeciwu koalicjanta w polskim parlamencie znajdzie się większość do poparcia funduszu odbudowy.

– Nie rozumiem, dlaczego Solidarna Polska jest tutaj w podobnej konfiguracji, jak niektórzy przedstawiciele opozycji do rządu – powiedział Piotr Müller.

W odniesieniu do unijnych regulacji Trybunał Konstytucyjny Niemiec niejednokrotnie kierował się interesem krajowym. Pytanie, jak orzeknie tym razem.

– Trudno przewidzieć, jaka będzie decyzja Trybunału Konstytucyjnego Niemiec, natomiast wiemy, że w dwóch przypadkach już były wyroki, które stawiały tamę dalszej integracji europejskiej – zwrócił uwagę prof. Zdzisław Krasnodębski.

W ubiegłym roku niemiecki trybunał podważył decyzję unijnego trybunału i stwierdził, że program kupowania przez Europejski Bank Centralny obligacji krajów strefy euro był niezgodny z niemiecką konstytucją. Jeżeli i tym razem niemiecki trybunał uzna prymat prawa krajowego nad unijnym, to Niemcy mogą na dobre zablokować fundusz odbudowy. Wystarczy veto jednego państwa, by pieniądze nie trafiły do żadnego.

– Gdyby to się zrealizowało, to skutki nie byłyby dobre, natomiast pragnę zwrócić uwagę, że to jest na razie decyzja czasowa – zaznaczył prof. Rafał Juchnowski.

Ratyfikacja funduszu w Niemczech została wstrzymana na czas rozprawy trybunału. Nie wiadomo, kiedy niemiecki trybunał rozpatrzy skargę, ale zwykle robi to w ciągu trzech miesięcy. Rzecznik Komisji Europejskiej ds. budżetu apeluje do państw członkowskich, by jak najszybciej ratyfikowały fundusz odbudowy.

– Komisja jest przekonana, że legalność decyzji w sprawie zasobów własnych jest bez zarzutu – podkreśla Balazs Ujvari, rzecznik Komisji Europejskiej ds. budżetu.

Pierwsze środki z unijnego funduszu odbudowy mają trafić do państw członkowskich latem tego roku.

TV Trwam News

drukuj
Tagi:

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl