Hipokryzja Lewicy
Przedstawiciele Lewicy w Niedzielę Palmową pojawili się przed kościołami. Jednak nie po to, żeby się modlić, ale liczyć wiernych. Chcieli sprawdzić, czy parafie przestrzegają epidemicznych restrykcji. Lewica domaga się zamknięcia kościołów, przekonując, że stanowią zagrożenie dla zdrowia i życia Polaków.
Jesień ubiegłego roku. Druga fala pandemii przetacza się przez Polskę. Obowiązują obostrzenia. Każdego dnia pojawiają się tysiące nowych zakażeń. To jednak nie przeszkadza środowiskom lewicowym organizować proaborcyjnych protestów.
W trakcie manifestacji dochodziło do licznych profanacji kościołów oraz figur i wizerunków świętych.
❗️ Kolejne akty wandalizmu: Klasztor Karmelitanek na warszawskiej Woli, prowadzony przez siostry, które z trudem remontują go od lat, borykając się z ciągłym brakiem funduszy. Ich działania zostały zniszczone, napisy pojawiły się na świeżo położonym tynku…#Chrystianofobia pic.twitter.com/oMIWnAhEwp
— Dariusz Matecki (@DariuszMatecki) October 29, 2020
Dewastacja figury św. Józefa w Pile.
"Po ludzku boli. Pewnie, że boli. Bo jak jest miłość, to jest też ból. Ale bluźnierców też – jeśli się nie nawrócą – kiedyś będzie bolało. Bóg ma dobrą pamięć. Wprawdzie nie rychliwy, ale sprawiedliwy" – pisze lokalny duchowny. pic.twitter.com/8blhPEnYvv
— Dariusz Matecki (@DariuszMatecki) October 29, 2020
Po trwających kilka tygodni protestach znacznie wzrosła liczba zakażeń. Uczestniczyli w nich i mocno wspierali liberalno-lewicowi politycy, m.in. poseł Monika Falej z Klubu Lewicy. Teraz poseł Monika Falej domaga się zamknięcia kościołów na Święta Wielkanocne. Przekonuje, że w wielu parafiach łamane są przepisy sanitarne. Aby to potwierdzić polityk postanowiła nagrywać wiernych wchodzących do kościoła.
Na liczenie wiernych udali się też inni politycy Lewicy – m.in. poseł Tomasz Trela, który fotografował modlące się osoby wewnątrz kościołów.
Obostrzenia powinny dotyczyć nie tylko przedsiębiorców, ale wszystkich – ocenił poseł Lewicy Krzysztof Śmiszek.
– Nikt nie jest świętą krową. Każdy musi dbać o bezpieczeństwo publiczne i, co najważniejsze, o zdrowie publiczne. Lewica składa wnioski do sanepidów w poszczególnych miastach po to, aby zbadać złamanie tych przepisów – poinformował poseł Lewicy.
W retorykę Lewicy wpisuje się także lider Polski 2050 – Szymon Hołownia.
– Nie można wychodzić i uprzejmie zwracać się razem z biskupem Mizińskim do proboszczów i do księży, żeby byli tak łaskawi i przestrzegali prawa, tylko potraktować Kościół po prostu jako budynek – wskazał Szymon Hołownia.
To brak zrozumienia czym jest Kościół i Eucharystia – zaznacza stanowczo Marcin Jakóbczyk, prawnik.
– Trzeba się modlić za tych ludzi, bo nie rozumieją, czym jest Kościół, czym jest Eucharystia, uczestnictwo w Najświętszej Ofierze, w Męce Chrystusowej postrzegając to tylko jako instytucję – podkreślił Marcin Jakóbczyk.
Dziwi także fakt, że ci politycy, którzy tak ostro reagują na liczbę osób modlących się w kościołach, nie reagują w podobnym tonie na przepełnione markety – zauważył senator Jan Maria Jackowski.
– To pokazuje, że jest to gra do jednej bramki i próba wykorzystania pandemii do celów ideologicznych i do uderzenia w ludzi wierzących – ocenił Jan Maria Jackowski.
Do sprawy przestrzegania obostrzeń w kościołach odnosi się także rzecznik ministerstwa zdrowia Wojciech Andrusiewicz, który wbrew temu, co przedstawia Lewica, dziękuje episkopatowi za poważne traktowanie obowiązujących obostrzeń.
– Tu podziękowania dla episkopatu i dla całego Kościoła, bo rzeczywiście w większości miejsc w Polsce Niedziela Palmowa przebiegała w reżimie sanitarnym – powiedział Wojciech Andrusiewicz.
Rząd jak na razie nie mówi o zamykaniu kościołów na święta Wielkanocne. Obowiązuje ograniczenie jednej osoby na 20 metrów kwadratowych w świątyni. Wierni muszą mieć też maski zasłaniające usta i nos.
TV Trwam News