PAP/EPA

Nie ustają protesty rolników w Niemczech

Wtorek to kolejny dzień protestów w Niemczech. Rolnicy sprzeciwiają się polityce rolnej rządu.

Zablokowane autostrady. Tłumy na ulicach. Tak dziś wygląda niemiecka rzeczywistość.

Rolnicy wyszli na ulice, gdyż nie zgadzają się z polityką rolną rządu. W poniedziałek przy Bramie Brandenburskiej zgromadzono około 700 pojazdów rolniczych, w Erfurcie było ich ponad 2 tysiące. Wiele miast było całkowicie sparaliżowanych, a produkcja w fabryce Volkswagena została wstrzymana.

– Tak wygląda ponura rzeczywistość: ​​wydatki wzrosły do ​​poziomu uniemożliwiającego wielu gospodarstwom przetrwanie. Gospodarstwa są zdeterminowane, aby kontynuować działalność, ale muszą przygotować się na finansową ruinę – powiedział Harant Thomas, rolnik z Bawarii.

Plan oszczędnościowy rządu, który musi załatać dziurę w budżecie, pierwotnie zakładał całkowitą likwidację ulg podatkowych w odniesieniu do oleju napędowego. Uchylał także zwolnienie z podatku od pojazdów samochodowych użytkowanych w gospodarstwach rolnych. Miało to zwiększyć przychody do budżetu państwa o niemal miliard euro. Taki pomysł pojawił się w ubiegłym roku i już wtedy niemieccy rolnicy wyszli na ulice, co wymusiło na władzy częściowe wycofanie się z planów.

– Prowadzenie gospodarstwa rolnego jest już niezwykle trudne, a propozycja rządu federalnego, aby zrekompensować jego niedociągnięcia finansowe poprzez ograniczenie inwestycji w rolnictwie, jest oburzająca – zaznaczył Heiner Born, prezes Stowarzyszenia Rolniczego Bruckfeld.

Obecnie plan zakłada częściową likwidację ulgi podatkowej na przestrzeni trzech lat. Dotacja do oleju napędowego ma być w tym roku zmniejszona o 40 procent, w kolejnym o 30 proc., a w 2026 roku całkowicie się zakończy. To oznacza, że średniej wielkości gospodarstwo rolne musiałoby wydać około tysiąca euro więcej. Jednak to są rządowe dane i mogą różnić się od rzeczywistych wydatków w gospodarstwie. Rolnicy nie godzą się na takie ustępstwa. W działaniach rządu upatrują stopniowego wygaszania rolnictwa w Europie.

– W ostatnich latach to my, rolnicy, musieliśmy znosić wiele wszelkiego rodzaju cięć. Ciągle wydaje się nam różne rozporządzenia – mówił Ralf Hickmann, rolnik.

W niektórych miejscach do protestujących dołączyli kierowcy ciężarówek i rzemieślnicy. W środę protestować będą także maszyniści. Demonstracje mają potrwać do przyszłego poniedziałku. Na 15 stycznia zaplanowano wielką manifestację przy Bramie Brandenburskiej.

TV Trwam News

drukuj

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl