[NASZ WYWIAD] O. Andrzej Wodka CSsR prezydentem Agencji Stolicy Apostolskiej ds. Oceny i Promocji Jakości Uczelni Kościelnych (AVEPRO)

W Watykanie została dziś ogłoszona wiadomość o nominacji o. Andrzeja Wodki CSsR, Prezesa Akademii Alfonsjańskiej w Rzymie, na stanowisko prezydenta AVEPRO – Agencji Stolicy Apostolskiej ds. Oceny i Promocji Jakości Uczelni Kościelnych. Krótko po ogłoszeniu tej wiadomości, rozmowę z Nominatem przeprowadził o. Janusz Sok CSsR, Przełożony Prowincji Warszawskiej Redemptorystów.


 Ojcze Andrzeju, ogłoszony dziś komunikat mówi, że został Ojciec mianowany Prezydentem AVEPRO. Czy było to dla Ojca zaskoczeniem?

Tak, wiadomość jest dość zaskakująca. Dla mnie samego i może dla wielu innych. Jestem przecież w trakcie drugiej tury rektorowania na naszej Akademii teologii moralnej i pozostał mi jeszcze rok tej posługi. Minione pięć lat pracy w prowadzeniu istniejącej od 70-ciu lat placówki naukowej (od 1949 r.), w zasadzie jedynej w swoim rodzaju na świecie, wprowadziło mnie w szerszy świat odpowiedzialności za papieską edukację wyższą w Rzymie.  Być może dlatego skierowano na mnie oczy w szukaniu nowego odpowiedzialnego za AVEPRO – Agencji Stolicy Apostolskiej ds. Oceny i Promocji Jakości Uczelni Kościelnych.

Czym jest AVEPRO?

To agencja podobna w swoich zadaniach do PKA, Polskiej Komisji Akredytacyjnej. Można by więc oględnie mówić o „watykańskiej komisji akredytacyjnej”. Powstała ona w 2007 r., za pontyfikatu papieża Benedykta XVI. Agencja ta jest niezależnym organem Stolicy Świętej, odpowiedzialnym za weryfikację i promocję jakości nauki oferowanej i prowadzonej przez uczelnie papieskie i kościelne. Z natury rzeczy, Agencja współpracuje więc z Kongregacją do spraw Wychowania Katolickiego. Powstała jako efekt włączenia się Stolicy Apostolskiej w tzw. proces boloński, w 2003 r. Jest to temat sam w sobie. Najogólniej mówiąc, AVEPRO ma za zadanie harmonizować działalność dydaktyczną, badawczą, a także administracyjną, uczelni kościelnych, z przyjętymi standardami szkolnictwa w ramach Europejskiego Obszaru Szkolnictwa Wyższego (EOSW), który obejmuje 48 państw.

Wygląda to na jakąś nowość…

W pewnym sensie tak! Jak już wspomniałem, Agencja została powołana do istnienia odręcznym pismem Benedykta XVI, przed 11 laty, by promować i kształtować kulturę jakości w uczelniach podlegających Stolicy Apostolskiej. Ale kryteria tej „akademickiej doskonałości” zostały określone jeszcze przez naszego Świętego Rodaka Jana Pawła II w jego konstytucji apostolskiej Sapientia christiana (Mądrość chrześcijańska) w 1979 r., a więc niemal 40 lat temu. To nie znaczy, że przez wszystkie wieki, odkąd Kościół zajmuje się nauczaniem, nie starano się o jakość poznania i jego przekazu. Chodzi raczej o bardziej uwspółcześnione podejście do zagadnienia, zasugerowane już przez Sobór Watykański II, który „dla bardziej skutecznej misji w tym nowym okresie dziejów” zalecił – w Dekrecie o formacji kapłanów Optatam totius – „twórczą rewizję studiów kościelnych”. Ostatnia nowość polega na tym, że w styczniu bieżącego roku została promulgowana nowa konstytucja apostolska, obecnego papieża Franciszka, pod nazwą Veritatis gaudium (Radość prawdy), która już w art. 1 § 2, w formalny i normatywny sposób poddaje uniwersytety i wydziały kościelne, a także inne instytucje szkolnictwa wyższego, pod ocenę właśnie naszej „Agencji Stolicy Apostolskiej do Spraw Oceny i Promocji Jakości Kształcenia na Uniwersytetach i Wydziałach Kościelnych (AVEPRO)”. W swoim działaniu, Agencja stosuje więc własne kryteria, ale także kieruje się m.in. Europejskimi Standardami i Wskazówkami (European Standards and Guidelines), przyjętymi na Konferencji Ministrów Europejskiego Obszaru Szkolnictwa Wyższego w Erewaniu 2015 r., w której brałem udział z ramienia Stolicy Świętej.

Z tego co słyszymy wydaje się, że Ojciec profesor został już do tego jakoś przygotowany…

Bezwiednie, może troszkę tak. Pracując na Akademii od 21 lat (od 1997), zwłaszcza w ostatnim pięcioleciu, odkąd złożono na moich barkach odpowiedzialność za naszą Akademię Alfonsjańską, musiałem się obracać w kręgach osób spełniających podobną posługę. Tak się złożyło, że zostałem przysłowiowo „wciągnięty” w kilka gremiów na poziomie odpowiedzialności za nie. Byłem zatem szefem, a wcześniej wiceszefem, Komitetu Dziekanów i Prezesów Wydziałów Teologii na papieskich uniwersytetach i instytutach rzymskich (lata 2014-2018). Po dziś dzień, od 5 lat, jestem też sekretarzem Konferencji Rektorów Papieskich Uczelni Rzymskich (CRUPR). Ponadto, od półtora roku jestem ekspertem wizytacji akredytacyjnych w ramach AVEPRO, a ostatnio znów brałem udział w Konferencji Ministrów Europejskiego Obszaru Szkolnictwa Wyższego, tym razem w Paryżu, w maju b.r., ponownie jako członek delegacji Stolicy Świętej. Widać więc, że Boża Opatrzność jakoś mnie wprowadzała w te „rewiry”, które w dużej mierze muszę jednak jeszcze poznać…

Nie obawia się Ojciec profesor ogromu nowych zadań?

To jest szczere pytanie i trzeba dać szczerą odpowiedź. Cyfry rzeczywiście sprawiają duże wrażenie. Już sam świat rzymskich uczelni papieskich (23 instytucji, w tym 7 uniwersytetów) jest ogromnie bogaty. Jeśli jednak spojrzeć na cały świat katolickiej edukacji, to trzeba mocno rozszerzyć duszę, aby objęła cyfry niepomiernie większe. Na całym obszarze uczelni katolickich mamy bowiem 289 wydziałów kościelnych oraz 503 instytucje naukowe połączone z innymi na zasadzie afiliowania, stowarzyszenia czy inkorporacji. W sumie więc muszę jakoś ogarnąć 792 instytuty kościelnych studiów wyższych. Katolickie uniwersytety i atenea to łącznie 28 uczelni, które obejmują dużą ilość wydziałów. Te zaś dzielą się na 160 wydziałów teologii, 49 filozofii, 32 prawa kanonicznego i 40 wydziałów innych dyscyplin.

To praktycznie cały świat…

Istotnie! Wszystkie te instytucje rozsiane są po wszystkich kontynentach. W Afryce mamy 17 wydziałów i 76 instytucji stowarzyszonych, w Azji zaś jest 25 wydziałów i 56 instytucji z nimi połączonych. Ameryka Północna cieszy się liczbą 19 wydziałów i 25 stowarzyszonych z nimi instytucji naukowych, zaś Ameryka Południowa ma 22 wydziały i 56 zależnych od nich mniejszych uczelni. Oceania ma najmniej, bo tylko 1 wydział i 3 połączone z nim instytucje, ale za to Europa bryluje 207 wydziałami i 287 instytucjami połączonymi. Wszystkie te uczelnie goszczą ok. 64.500 studentów, natomiast służy im 12.000 profesorów.

Z jaką „duszą” podejmie Ojciec profesor nowe odpowiedzialności?

Myślę najpierw poznać samą Agencję i wszystkich współpracowników, by skorzystać z ich doświadczeń, zwłaszcza mojego poprzednika na urzędzie, nieocenionego w swoim doświadczeniu o. Gianfranco Imoda, SJ. Ton wszystkiemu nada jednak, tak myślę, sama konstytucja apostolska Veritatis gaudium i jej podstawowe kryteria „odnowienia i odrodzenia wkładu studiów kościelnych w Kościół wychodzący na misję”. Papież Franciszek na pierwszym miejscu stawia tu „wprowadzanie duchowe, intelektualne i egzystencjalne w serce kerygmatu”, czyli w „radosną nowinę Ewangelii Jezusa”. Tutaj dusza oddycha tlenem Łaski… Pozostałe kryteria to dialog „jako nieodłączny wymóg, by zyskać wspólnotowe doświadczenie radości prawdy”, potem interdyscyplinarność – a nawet transdyscyplinarność – które mają umiejscowić rozwój wszelkiej wiedzy „w obrębie Mądrości płynącej z Objawienia Boga”. Ostatnie zaś kryterium dotyczy pilnej potrzeby tworzenia „sieci pomiędzy różnymi instytucjami, które w każdej części świata uprawiają i krzewią studia kościelne”. Dodatkowym ubogaceniem ma być wymóg współdziałania z tymi instytucjami, które są inspirowane „różnymi tradycjami kulturowymi i religijnymi”.

Łaski Bożej nie może tu zabraknąć…

O tak! Studiowanie teologii, ale też zdobywanie wszelkiej wiedzy, jak napisał Papież Franciszek, „jest owocne tylko wtedy, gdy robi się to z otwartym umysłem i na kolanach”, więc musi opierać się zarówno na solidnym akademickim dociekaniu, jak i głębokiej wierze. Obok prawdziwej komunii międzyludzkiej, liczę zawsze i pierwotnie na nieustanną asystencję Ducha Zmartwychwstałego Pana, który wszystko ożywia i daje wzrost, ale też na „niezrównaną miłość macierzyńską” Matki Nieustającej Pomocy, pod której sercem już od 30 lat mieszkam w Rzymie, a której Niepokalane Poczęcie stało się datą podpisania nowej konstytucji apostolskiej Veritatis gaudium, to jest 8 grudnia 2017 r. Ona, Sedes Sapientiae, a zarazem Pierwsza Uczennica Syna Bożego, na pewno nauczy mnie stawiać pierwsze kroki w tej nowej posłudze, która na razie zapiera dech…

Tego więc wszyscy Ojcu życzymy. Dziękuję za rozmowę.

RIRM

drukuj
Tagi: ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl