[NASZ WYWIAD] D. Tarczyński: W Polsce nie ma żadnego przejawu antysemityzmu, ponieważ mamy wielką tolerancję i szacunek do ośrodków żydowskich
W Polsce nie ma żadnego przejawu antysemityzmu. Nie ma ochrony pod ośrodkami żydowskimi, nie ma wynajętych ochroniarzy z bronią, to jest dowód na to, że różnimy się od wielu państw Unii Europejskiej, ponieważ mamy wielką tolerancję i szacunek do ośrodków żydowskich – powiedział w rozmowie z Karoliną Gierat z Redakcji Portalowej Radia Maryja poseł Prawa i Sprawiedliwości Dominik Tarczyński.
***
Karolina Gierat: W piątek ambasador Izraela w Polsce Anna Azari powiedziała, że relacje na linii Polska-Izrael zależą od decyzji Trybunału Konstytucyjnego w sprawie ustawy o Instytucie Pamięci Narodowej. To kolejna dość kontrowersyjna wypowiedź Anny Azari. Czy te relacje nie zależą jednak od prawdy historycznej?
Dominik Tarczyński: Jeżeli chodzi o stosunki z Izraelem, tak jak i z innymi państwami, powinno się brać pod uwagę spokój i jaki jest kalendarz polityczny poszczególnych państw – naszych partnerów. Wiemy, że w Izraelu niebawem będą wybory, więc te emocje i ten język polityczny, który jest przez różne państwa i przedstawicieli przyjmowany, na pewno w pewnym sensie są też podyktowane kalendarzem politycznym. Nie możemy pozwolić na to, żeby prawda historyczna była zakłamywana. Ja – jako wnuk Żołnierza Wyklętego – nie pozwolę na to, abyśmy byli nazywani faszystami, mordercami, czy tymi, którzy systemowo czy państwowo współpracowali z niemieckim reżimem, który mordował Polaków i Żydów. Trzeba pamiętać o tym, że mordowani Żydzi byli obywatelami Polski. Trzeba stawiać na prawdę. Prawda jest podstawową wartością, o którą walczymy i nigdy z tej walki nie zrezygnujemy.
KG: Jeden z najważniejszych europejskich rabinów Menachem Margolin wezwał kraje Unii Europejskiej, żeby zmieniły prawo i umożliwiły Żydom noszenie broni. W jego opinii powstrzyma to potencjalne ataki o podłożu antysemickim. Co oznacza taki apel?
DT: Chciałbym, żeby najpierw Francja, Wielka Brytania i inne państwa, które mają wynajętą ochronę do szkół żydowskich, ośrodków żydowskich, odniosły się do tego apelu. W Polsce nie ma żadnego przejawu antysemityzmu. Nie ma ochrony pod ośrodkami żydowskimi – nie ma policji ani armii, nie ma wynajętych ochroniarzy z bronią. To jest dowód na to, że różnimy się od wielu państw Unii Europejskiej, ponieważ mamy wielką tolerancję i szacunek do ośrodków żydowskich. Nie możemy pozwolić sobie na to, żeby narzucono nam narrację, która jest nieprawdziwa. Tego typu apele powinny być kierowane do państw, w których realnie ten problem występuje – w Polsce go nie ma.
KG: Co wyróżnia społeczeństwo żydowskie, iż mają posiadać broń?
DT: Każde państwo i każde środowisko może postulować o co chce. Trzeba tylko brać pod uwagę prawo lokalne, które w państwach demokratycznych musi być respektowane i brać pod uwagę konstytucję. W konstytucji każdy jest równy. Takie oczekiwanie ze względu na pochodzenie czy wyznanie nie jest konieczne. Nie jest czymś, co miałoby wyróżniać jakąś grupę społeczną w państwie demokratycznym. Każdy obywatel danego państwa jest równy, a to wynika z konstytucji i prawa.
KG: Czy inne narodowości nie są narażone na ataki?
DT: W Polsce, kraju, który jest liderem w Unii Europejskiej – jeżeli chodzi o bezpieczeństwo, tolerancję, różnorodność – nie ma takiego problemu. Każdy, kto w Polsce chce przebywać, zgodnie z polskim prawem może się ubiegać o wizę, starać się o pracę w Polsce i Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji albo wyrazi taką zgodę, albo nie. Nie ma problemu, jeżeli chodzi o mniejszości narodowe. Każdy, kto chciałby funkcjonować, żyć w Polsce, budować PKB, płacić podatki na państwo polskie i na obywateli Polski, może starać się o taki przywilej.
KG: Dziękuję bardzo za rozmowę.
DT: Dziękuję uprzejmie.
Karolina Gierat/RIRM