[NASZ TEMAT] O. J. Król CSsR: Od początku Radia Maryja założyliśmy, że w każdej dziedzinie – politycznej czy społecznej – jeżeli jest coś złe, to trzeba to nazwać złem, a jeśli jest coś dobre, to trzeba nazwać to dobrem
To modlitwa, która była, jest i będzie. To katecheza, ale również taka, która angażuje słuchacza. Trzecią sprawą jest Polska – sprawy społeczne. Dlatego Boże Przykazania i Ewangelię trzeba stosować dzisiaj. Od początku Radia Maryja założyliśmy, że w każdej dziedzinie – politycznej czy społecznej – we wszystkich wymiarach ludzkiego życia, jeżeli dzisiaj jest coś złe, to trzeba to nazwać złem, a jeśli jest coś dobre, to trzeba nazwać to dobrem – podkreślał o. Jan Król CSsR w środowych „Rozmowach niedokończonych” na antenie TV Trwam. Redemptorysta posługujący w Radiu Maryja wskazywał na trzy podstawowe założenia rozgłośni.
8 grudnia będziemy obchodzić 29. rocznicę powstania Radia Maryja. Rozgłośnia rozpoczęła nadawanie w 1991 roku, działając jako stacja lokalna w Toruniu i Bydgoszczy.
– Ojciec Dyrektor Tadeusz Rydzyk założył Radio Maryja zapewne pod natchnieniem Ducha Świętego. Przyjechał z koncepcją i udało się to zrealizować. Radio Maryja zaczęło nadawać w 1991 roku swój program, najpierw w Toruniu i Bydgoszczy. (…) Od samego początku Radio Maryja utrzymywało i utrzymuje się tylko i wyłącznie z ofiar słuchaczy. Ludzie nie tylko słuchają Radia Maryja, nie tylko telefonują na różne audycje czy się modlą na jego antenie, ale też je finansują – mówił o. Jan Król CSsR.
Gość „Rozmów niedokończonych” nazwał Rodzinę Radia Maryja „ewenementem”, bo – jak mówił – nikt tej rodziny nie zakładał.
– Wraz z rozwojem Radia Maryja zaczęli współpracować z nim ludzie w różnych miejscowościach, wsiach czy miastach. To oni nazwali siebie Rodziną Radia Maryja. (…) To instytucja, która jest bardzo dobrze zorganizowana przez konkretnych ludzi, którzy otworzyli swoje serce na ideę Radia Maryja; którzy zechcieli z Radiem Maryja współpracować, organizując różne spotkania – wspominał redemptorysta.
- Jan Król wskazał na trzy ważne działy, które od początku towarzyszyły strukturze Radia Maryja.
– To modlitwa, która była, jest i będzie. To katecheza, ale również taka, która angażuje słuchacza. My głosimy katechezy, ale potem dzwonią ludzie. Trzecią sprawą jest Polska – sprawy społeczne. (…) Od początku Ojciec Dyrektor tak to widział, że Pan Bóg prowadzi ludzi do zbawienia, bo wszystkich chce zbawić, ale w bardzo konkretnej rzeczywistości – tu i teraz. Jesteśmy w XXI wieku i w tej konkretnej sytuacji każdy z nas ma dążyć do zbawienia, do świętości, do Nieba. Dlatego Boże Przykazania i Ewangelię trzeba stosować dzisiaj. W każdej dziedzinie – politycznej czy społecznej – we wszystkich wymiarach ludzkiego życia, jeżeli dzisiaj jest coś złe, to trzeba to nazwać złem, a jeśli jest coś dobre, to trzeba nazwać to dobrem – wymienił zakonnik.
radiomaryja.pl
