[NASZ DZIENNIK] Polonia w Rzymie, Kanadzie, Australii i Brazylii staje w obronie św. Jana Pawła II

Polacy na całym świecie nie są obojętni wobec haniebnych ataków na św. Jana Pawła II. Nasi rodacy organizują 2 kwietnia marsze i czuwania modlitewne, aby dać świadectwo prawdzie o wielkości Papieża Polaka. Swoje poparcie dla św. Jana Pawła II zamanifestuje Polonia m.in. w Rzymie, w Kanadzie, w Australii czy Brazylii.

To wyjątkowe spotkanie w Stolicy Piotrowej odbędzie się pod hasłem: „Jesteśmy”. Symboliczny wymiar tego wezwania wskazuje w rozmowie z „Naszym Dziennikiem” ks. Tomasz Jarosz z diecezji krakowskiej, który posługuje w kościele św. Stanisława BM w Rzymie i który koordynuje wydarzenie.

– Wszyscy zgodnie powtarzamy „jesteśmy”, aby wyrazić Panu Bogu naszą wdzięczność za życie i pontyfikat św. Jana Pawła II. Jesteśmy, aby dać świadectwo prawdzie o wielkości i uczciwości Papieża Polaka. Jesteśmy, aby odpowiedzieć na zachętę św. Jana Pawła II do wzięcia swojego krzyża i zaniesienia go jako orędzia miłości i przebaczenia do wszystkich części świata. To ważne, aby zanieść to orędzie do naszych rodzin, do miejsc naszej pracy, do ludzi, których spotykamy na naszej drodze, a zwłaszcza do tych wszystkich, którzy są daleko od Pana Boga – wyjaśnia.

Nasz rozmówca podkreśla, jak ważne jest to, aby mieć odwagę zamanifestować swoją wiarę i przywiązanie do wartości.

– Temu ma służyć szczególna forma spotkania, czyli modlitewnego skupienia. Dzięki temu chcemy lepiej usłyszeć nauczanie św. Jana Pawła II, które jest przepełnione Słowem Bożym. Wynika ono – co należy mocno zaakcentować – z jego głębokiego namysłu i więzi z Panem Bogiem. Wiemy, że jego słowa, jego całe nauczanie prowadzą nas do Chrystusa. Chcemy w tym nauczaniu zobaczyć ponadczasowość. I to właśnie nam będzie przyświecać tego dnia. Czuwanie ma być nie tylko sentymentalnym spotkaniem, lecz także okazją do przypomnienia sobie tej ponadczasowej myśli św. Jana Paweł II – zaznacza ks. Tomasz Jarosz.

Czuwanie na pl. św. Piotra jest wspólną inicjatywą Fundacji Jana Pawła II w Watykanie, Duszpasterstwa Polaków w Rzymie działających przy kościele św. Stanisława BM i sanktuarium Matki Bożej Nieustającej Pomocy, a także przy kościele św. Mikołaja w Ostii.

– Spotkanie rozpocznie się od odczytania fragmentu z Ewangelii według św. Mateusza, który mówi o tym, że jednym z warunków naśladowania Chrystusa jest wzięcie swojego krzyża. Następnie odmówimy bolesne tajemnice Różańca. Jako rozważania posłużą nam fragmenty z przemówienia św. Jana Pawła II, które wygłosił 2 kwietnia w 1998 r. na placu św. Piotra na Lateranie. Były to słowa skierowane do młodych ludzi. Właśnie podczas tamtego wystąpienia Papież zachęcał, żeby wziąć krzyż i zanieść z tym krzyżem orędzie miłości i przebaczenia w różne części świata. Bez wątpienia jego słowa są dziś bardzo aktualne – zaznacza ks. Tomasz Jarosz.

Dzień Papieski w Kanadzie

O św. Janie Pawle II pamiętają też nasi rodacy w Kanadzie. Już od wielu dni organizują akcje upamiętniające Papieża Polaka, których celem jest przypomnienie jego zasług. Kulminacja przedsięwzięć nastąpi właśnie w najbliższą niedzielę. O szczegółach mówi nam o. Jacek Cydzik CSsR, dyrektor Centrali Radia Maryja w Kanadzie. Jak zaznacza, Dzień Papieski jest obchodzony dzięki inicjatywie polskiej.

– Już od wielu lat w Kanadzie 2 kwietnia świętujemy Dzień Papieski, czyli dzień Jana Pawła II. To, że w Kanadzie ustanowiono taki dzień, jest efektem inicjatywy polskiego posła w parlamencie kanadyjskim. Udało się przegłosować odpowiednią uchwałę, co nas bardzo cieszy – nie ukrywa kapłan.

Ze względu na to, jak skandalicznie Ojciec Święty został w ostatnim czasie oczerniony, w tym roku Dzień Papieski będzie miał nieco innych charakter.

– Dla nas wszystkich te oszczerstwa są czymś, co nie mieści się w głowie. Jak co roku 2 kwietnia będziemy się modlić za wstawiennictwem św. Jana Pawła II, ale tym razem będą to także modlitwy przebłagalne za te haniebne ataki wymierzone w naszego Ojca Świętego. Ponadto Polacy mieszkający w różnych częściach Kanady przygotowali wiele przedsięwzięć: wystawy, spotkania, na których zgłębiają nauczanie św. Jana Pawła II. Jak podkreślają, chcą przywołać pamięć i jego nauczanie, a jednocześnie pogłębiać wiarę, doświadczając tej szczególnej obecności i wstawiennictwa świętego Papieża Polaka – wskazuje o. Jacek Cydzik CSsR.

To jednak nie wszystko.

– W obliczu podejmowanych licznych prób pozbawienia wiarygodności świętości oraz wielkości Jana Pawła II polonijna wspólnota parafialna pw. św. Jadwigi Śląskiej w Oshawie podjęła starania o przyznanie relikwii krwi św. Jana Pawła II. Dla rodaków mieszkających na tym skrawku kontynentu północnoamerykańskiego to ważne i historyczne wydarzenie, gdyż wielu z nich żywo wspomina odwiedziny w 1969 r. ówczesnego metropolity krakowskiego ks. kard. Karola Wojtyły – przekazuje nam o. Jacek Cydzik CSsR.

Kampania nienawiści

Zbulwersowani atakami wymierzonymi w św. Jana Pawła II i ich niebywałą skalą są Polacy mieszkający w Australii. Nasi rodacy nie mają wątpliwości, że czuwanie modlitewne i wspólne zamanifestowanie swojej wierności nauczaniu Ojca Świętego w tym trudnym i bolesnym czasie jest ich obowiązkiem.

– My, polska społeczność mieszkająca w Australii, spotkamy się już w najbliższą sobotę. Główne uroczystości odbędą się w Międzynarodowym Centrum Maryjnym, które oddalone jest od Melbourne o mniej więcej 50 km. Tam zostanie odprawiona Msza św., w czasie której będziemy się wspólnie modlić za wstawiennictwem św. Jana Pawła II. Następnie złożymy kwiaty, zapalimy znicze – zapowiada w rozmowie z „Naszym Dziennikiem” Ryszard Hodowany z Melbourne.

Dodaje, że Polacy zamierzają mocno zaakcentować swoje przywiązanie do wartości, jakich uczył św. Jan Paweł II.

– Będziemy mieć ze sobą sztandary, flagi polskie i papieskie. To ważne, ponieważ w ten sposób dajemy świadectwo także młodszym pokoleniom, które w uroczystościach również wezmą udział. Będą więc dzieci z sobotnich polskich szkółek, w tym tych pod wezwaniem św. Jana Pawła II. Wszyscy na koniec odśpiewamy „Barkę”. Chcemy, aby ten dzień był wyjątkowy. Ojciec Święty, kiedy był u nas w 1986 r., mówił, że swoją miłością otacza całą Polonię australijską. My teraz pokażemy, jak wielką miłością otaczamy jego i dlatego też będziemy go bronić – zapowiada Ryszard Hodowany.

Nasz rozmówca nie kryje swojego oburzenia kampanią nienawiści skierowaną wobec tego świętego człowieka.

– Jak to możliwe, że w naszej Ojczyźnie, która na religijnej mapie świata jest potęgą, że właśnie tu nasz Ojciec Święty został tak zaatakowany. Jest nam wstyd przed innymi narodowościami. My powinniśmy być wzorem dla innych. Wszyscy Polacy na całym świecie musimy naszą modlitwą, naszym świadectwem odeprzeć to zło. Wiem, że się nam to uda – podkreśla.

Wiec JP II

Również w Ameryce Południowej Polacy wyrażą swoją solidarność w obliczu obrzydliwych ataków wymierzonych w św. Jana Pawła II. Katolicka Polonia brazylijska włączy się w modlitewne czuwanie, które w tym ostatnim czasie, a zwłaszcza w najbliższą niedzielę, jednoczy Polaków na całym świecie.

– W stolicy południowego stanu brazylijskiego, w Porto Alegre, w kościele Pani Jasnogórskiej 2 kwietnia o godz. 10.30 rano będziemy sprawowali Mszę św. o nawrócenie atakujących osobę i świętość największego i najbardziej rozpoznawalnego w świecie ambasadora Polski, jakim jest i będzie św. Jan Paweł II! Bezpośrednio po Mszy św. odczytamy w kościele nasz protest, w językach polskim i portugalskim, przeciw tym niegodziwym poczynaniom wrogów Kościoła w Polsce! Święty Janie Pawle II, módl się za nami i błogosław nam z okna domu Ojca Niebieskiego! – przekazał ks. dr Zdzisław Malczewski SChr, rektor Porto Alegre.

Z kolei Polacy mieszkający za granicą zrzeszeni w stowarzyszeniu „Polonia Republica” 2 kwietnia zamierzają przekazać konsulom generalnym i ambasadorom Stanów Zjednoczonych w poszczególnych krajach pisma, które mają zwrócić uwagę na to, że stacja telewizyjna, której właścicielem są obywatele USA, zachowuje się w sposób nieetyczny i haniebny.

– W ten sposób chcemy zwrócić uwagę na wyjątkową hipokryzję tych środowisk, które starają się występować z pozycji autorytetu moralnego. Ich działanie nie ma na celu dotarcia do prawdy, a jedynie ma uderzyć w Polskę i Polaków. My się na to nie godzimy. Cały świat musi to usłyszeć – wyjaśnia w rozmowie z „Naszym Dziennikiem” Renata Cytacka, prezes Forum Rodziców na Litwie, członek „Polonia Republica”.

Urszula Wróbel/”Nasz Dziennik”