MSZ chce wyjaśnień ws. instrukcji w Axel Springer
Ministerstwo Spraw Zagranicznych będzie domagać się wyjaśnień w sprawie wytycznych niemiecko-szwajcarskiego wydawcy dla polskich dziennikarzy. Resort wyraził zaniepokojenie listem, jaki szef Ringier Axel Springer wystosował do pracowników koncernu w Polsce.
W opinii MSZ może to stanowić próbę ingerencji w niezależność naszych mediów.
,,Będziemy prosić naszych zagranicznych partnerów o wyjaśnienia w tej sprawie” – zapowiedziało ministerstwo. Zdaniem mediów wezwanie do MSZ może otrzymać ambasador Niemiec w Polsce Rolf Nikel.
Szef Ringier Axel Springer oczekuje od dziennikarzy publikowania krytycznych ocen dotyczących braku poparcia polskiego rządu dla Donalda Tuska w wyborze na szefa Rady Europejskiej.
Takie postępowanie – jak mówi dr Wojciech Wciseł, medioznawca z KUL – uderza w wiarygodność mediów Springera.
– To jest sytuacja, która w sposób definitywny podważa wiarygodność tych mediów, które dzisiaj Polacy czytają, odbierają – dlatego, że nie widzimy w tych materiałach, które są przygotowywane dla telewizji, dla radia czy publikowane na stronach internetowych rzetelnej pracy dziennikarskiej. Pracy dziennikarzy, którzy dokładają wszelkich starań, żeby te materiały, które przygotowują były naprawdę rzetelne, prawdziwe i szukające prawdy. Widać, że są to materiały, które mają z góry określoną tezę, z góry postawiony wniosek i teraz cała sztuka dziennikarska w tych mediach może polegać na tym, żeby szukać do tych tez, do tych ogólnych dyrektyw, materiałów, ludzi, ekspertów, którzy będą się wypowiadali w ten sposób – analizował dr Wciseł.
Zdaniem eksperta repolonizacja mediów w Polsce jest kwestią czasu, a obecna sytuacja dostarcza do tego argumentów. Ringier Axel Springer jest właścicielem takich mediów jak dziennik „Fakt”, tygodnik „Newsweek” czy portal Onet.pl.
RIRM