Minister Pracy odpiera zarzuty związków zawodowych

Minister Pracy i Polityki Społecznej Władysław Kosiniak-Kamysz nie zgadza się z większością zarzutów związków zawodowych przed planowanym na ten tydzień ogólnopolskim protestem central związkowych przeciwko polityce rządu.

Protest zaplanowany jest od środy do soboty. Organizują go trzy centrale związkowe. Minister pracy powiedział, że część związkowych postulatów jest spełniana przez rząd np. oskładkowanie wynagrodzeń członków Rad Nadzorczych oraz tzw. zbiegów umów zleceń.

Marek Lewnadowski, rzecznik prasowy przew. Komisji Krajowej NSZZ „S” podkreśla, że zdziwiłby się gdyby minister podzielał postulaty „S” – odwołania go z funkcji przewodniczącego Komisji Trójstronnej. Jednocześnie przypomina on, że oskładkowanie wynagrodzeń członków Rad Nadzorczych jest na razie zapisane w projekcie.

Daleko nam jeszcze do prawa stanowionego a nasze postulaty są dużo szersze i dotyczą wszelkich rodzajów umów bez względu na to jak się nazywają, przypomnę że my umowy śmieciowe definiujemy nie jako umowy o dzieło czy umowy zlecenia, ale stosowanie ich tam gdzie one są niedozwolone, gdzie powinny być etapy. W Polsce coraz powszechniejszym zjawiskiem jest zamienianie etatów właśnie na tego rodzaju cywilno-prawne formy zatrudnienia i temu się przeciwstawiamy. Oczywiście oskładkowanie członków Rad Nadzorczych, czy umów zleceń byłby krokiem w dobrym kierunku, ale na dzień dzisiejszy to jest tylko i wyłącznie decyzja rządu; nie jest to jeszcze prawo stanowione – zaznaczał Marek Lewandowski.

Rzecznik prasowy przew. Komisji Krajowej NSZZ „S” podkreśla, że nie jest tak, iż minister pracy stał się nagle przeciwnikiem „S”. Związkowcy zarzucają stronie rządowej, którą prezentuje minister Kamysz, że wspólnie z pracodawcami stworzyli już dawno front przeciwko pracownikom.

My zarzucamy mu przede wszystkim jako przewodniczącemu Komisji Trójstronnej, że do spółki z pracodawcami stworzyli tak naprawdę stronę silniejszą od strony pracowniczej i od Związków Zawodowych i wspólnie z pracodawcami przepychają, przeforsowują rozwiązania wyłącznie korzystne dla pracodawców a niekorzystne dla pracowników – zaznacza Marek Lewandowski.

Przypomnijmy związkowcy domagają się m.in. rzeczywistego, a niepozorowanego, dialogu społecznego, wycofania zmian w kodeksie pracy wydłużających okres rozliczeniowy czasu pracy, przyjęcia ustawy wymuszającej szybszy wzrost płacy minimalnej.

Chcą też, by rząd wycofał się z obowiązującego już podwyższenia do 67 lat wieku emerytalnego.

RIRM

drukuj

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl