Minister Nowak podejrzany o korupcję
Klub Parlamentarny Solidarnej Polski składa zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa przez ministra transportu Sławomira Nowaka.
„Niestety w Polsce wraca atmosfera na złodziejstwo i korupcję; świadczy o tym aresztowanie marszałka woj. podkarpackiego, a także informacje dot. spraw jakie podlegają nadzorowi ministra infrastruktury” – powiedział eurodeputowany Zbigniew Ziobro.
Według jednego z magazynów, polski budżet mógł stracić ok. 5 mld. zł. w związku z nieuczciwymi przetargami i umowami na budowę dróg i autostrad.
Politycy SP odnieśli się także do informacji o spotkaniach szefa resortu transportu z prywatnymi biznesmenami, którzy otrzymują kontrakty a minister ekskluzywne prezenty.
– Ten styk relacji biznesu i polityki, wtedy, kiedy wiemy, że z jednej strony polityk może otrzymywać bardzo drogie, ekskluzywne prezenty z drugie nie ujawnia tych prezentów w stosownych oświadczeniach majątkowych. I wreszcie ta firma, która utrzymuje te zażyłe kontakty – jeden z polityków otrzymuje tak wiele wielomilionowych kontraktów Skarbu Państwa, że tego rodzaju sytuacje nasuwają naturalne podejrzenie: czy nie mamy tutaj do czynienia z sytuacją, która może mieć charakter naruszenia prawa a być może nawet korupcję? Dlatego w interesie pana ministra Nowaka, który twierdzi, że jest niewinny i w tej sprawie nie popełnił niczego złego – również jest, aby prokuratura bardzo dynamicznie i rzetelnie przeprowadziła śledztwo – powiedział Zbigniew Ziobro, prezes Solidarnej Polski.Poseł Andrzej Romanek tłumaczył, dlaczego budowane drogi są drogie, dziurawe i prowadzą donikąd, a koleje nie wykorzystują środków UE.
– Pan minister Nowak siedzi w domu lub w kancelarii w ministerstwie i nakręca swoje pięć czy sześć zegarków. To jest smutne. Dziwi mnie też brak reakcji ze strony pana premiera, kiedy mówił – o tanim państwie – widać z tego nie miał na uwadze tanich ministrów. Ten bizantyjski przepych o tym jednoznacznie dowodzi – zwrócił uwagę poseł Andrzej Romanek.
RIRM