Mieszkańcy Gdańska zapłacą więcej za wywóz śmieci i przejazdy komunikacją miejską

Gdańscy przedsiębiorcy więcej zapłacą za śmieci. Podwyżki obejmą również bilety komunikacji miejskiej. Wyższe ceny mają obowiązywać od kwietnia.

Wyższe stawki za wywóz śmieci będą dotyczyły tzw. nieruchomości niezamieszkałych. Wzrost cen obejmie m.in. przedsiębiorców oraz organizacje pozarządowe. Od kwietnia 2018 r. do lutego 2020 r. stawki te wynosiły 127 zł za każde 1100 litrów. Od kwietnia będzie to 128 zł i 4 grosze.

– Mówimy tutaj przede wszystkim o wzroście cen paliwa na poziomie prawie 40 proc. oraz o wzroście kosztów pracy na poziomie również 40 procent. (…) Musimy pamiętać o jednej rzeczy, że wracamy do tych stawek, które obowiązywały w 2020 r., jeżeli chodzi o nieruchomości niezamieszkałe – mówi Piotr Kryszewski, zastępca prezydenta Gdańska ds. usług komunalnych.

Krok w kierunku podwyżek za wywóz śmieci dla nieruchomości niezamieszkałych był konieczny.

– Gdybyśmy tego nie zrobili, to musielibyśmy kosztami wywozu odpadów z budynków, w których nikt nie mieszka tylko są m.in. prowadzone działalności gospodarcze, obciążyć mieszkanki, mieszkańców, którzy musieliby więcej płacić za śmieci  – dodaje Cezary Śpiewak-Dowbór, przew. klubu radnych KO w Radzie Miasta Gdańska.

Radny Przemysław Majewski podkreśla, że podwyżka za wywóz śmieci znacząco odbije się na finansach gdańskich firm, na czym ucierpią także mieszkańcy.

– Trzeba pamiętać o tym, że firmy prawdopodobnie będą przenosiły wyższe koszty opłat za śmieci właśnie na klientów, więc my więcej zapłacimy za owoce, warzywa, chleb, za produkty, które codziennie kupujemy – zauważa Przemysław Majewski, radny PiS w Radzie Miasta Gdańska.

W Gdańsku mają wzrosnąć także ceny biletów za komunikację miejską.

– Jeżeli chodzi o same bilety, to oczywiście nikt nie jest za podwyżkami, natomiast zdajemy sobie sprawę z tego, że miasto płaci dużo większe stawki za energię i wydaje się, że nie ma wyjścia, żeby wprowadzić tę uchwałę – zaznacza Wojciech Błaszkowski, radny Miasta Gdańska „Wszystko dla Gdańska”.

Radny PiS Kazimierz Koralewski mówi, że władze Gdańska obiecywały, że nie będzie podwyżek.

– Teraz nagle okazuje się, że wprowadzają ceny maksymalne na bilety, gdzie bilet jednorazowy będzie kosztował nawet 6 złotych. W związku z tym pojawia się taka ekonomia, że opłaca się użyć auta zamiast autobusu czy tramwaju, a przecież po okresie pandemii chodziłoby nam o to, żeby mieszkańcy przede wszystkim używali komunikacji publicznej – podkreśla Kazimierz Koralewski, radny PiS w Radzie Miasta Gdańska.

Ceny biletów komunikacji miejskiej w Gdańsku mają wzrosnąć od kwietnia.

TV Trwam News