Mieszkańcy Białorusi nie zaprzestają protestów po wyborach prezydenckich
Liderka białoruskiej opozycji Swiatłana Cichanouska wzywa obywateli do pokojowych protestów. Apeluje także do władz w Mińsku o dialog. Od początku tygodnia milicja zatrzymała już ponad siedem tysięcy demonstrantów, którzy podważają oficjalny wynik wyborów prezydenckich. Reaguje także Europa.
To nagranie wykonane tuż obok aresztu śledczego w Mińsku.
[SOUND ON] „It feels like we live in Middle Ages.” Here is audio recorded last night near the Minsk detention center where hundreds/thousands are being kept, indoor and outdoor. You can hear screams and moans from beatings. pic.twitter.com/flb4CjdyDY
— Franak Viačorka (@franakviacorka) August 13, 2020
Na nagraniu słychać krzyki zatrzymanych demonstrantów.
I’ve been detained at that center for three times (i am on the photo). It’s a horrible place indeed, inhuman conditions. People were beaten there before as well. But not like now! Now – they are killing people there. pic.twitter.com/p2P1EhHK8m
— Franak Viačorka (@franakviacorka) August 13, 2020
Byli bici i torturowani przez funkcjonariuszy białoruskich służb. Zatrzymanych zostało także czterech obywateli Polski. To relacja jednego z nich.
„Przewieziono nas na komisariat do takich piwnic MSW. I tam rozpoczął się cały proces, który trwał kilkanaście godzin. To był proces tortur i znęcania się psychicznego nad nami” – poinformował Kacper Sienicki.
Wszyscy aresztowani Polacy zostali już wypuszczeni z aresztu. Mieszkańcy Białorusi protestują po rzekomo sfałszowanych wyborach prezydenckich.
– My, zwolennicy zmian, jesteśmy w większości. Są udokumentowane dowody, kopie protokołów, gdzie komisje uczciwie liczyły głosy, poparcie dla mnie wynosiło od 60 do 70 procent – apelowała Swiatłana Cichanouska, kandydat na urząd prezydenta Białorusi.
Protesty szybko przerodziły się w starcia z policją. Cichanouska zaapelowała, by rozwiązać sytuację pokojowo.
– Musimy powstrzymać przemoc na ulicach białoruskich miast. Wzywam rząd do zaprzestania tej przemocy i przystąpienia do negocjacji. Zwracam się do wszystkich burmistrzów miast, aby w dniach 15 i 16 sierpnia działali, jako organizatorzy pokojowych imprez masowych w każdym mieście – mówiła Swiatłana Cichanouska.
Pracownicy fabryki samochodowej przystąpili się do bezterminowego strajku.
O sytuacji na Białorusi rozmawiali premierzy Polski i Czech.
Rozmawiałem z premierem @AndrejBabis o konieczności rozmowy nt. Białorusi na Radzie Europejskiej. Nie możemy czekać. Białorusini potrzebują europejskiej solidarności teraz! Jako Polska od początku protestów jesteśmy z nimi. Dziś w Sejmie przedstawię plan „Solidarni z Białorusią”.
— Mateusz Morawiecki (@MorawieckiM) August 14, 2020
„Rozmawiałem z polskim premierem Mateuszem Morawieckim i zaproponujemy przewodniczącemu Rady Europejskiej pilną wideorozmowę członków Rady w sprawie Białorusi. Nie można czekać. Białorusini potrzebują naszej szybkiej pomocy. Wybory muszą być powtórzone, muszą być przejrzyste i w obecności zagranicznych obserwatorów” – napisał na Twitterze Andrej Babisz, premier Czech.
Mluvil jsem s polským premiérem @MorawieckiM a navrhneme @eucopresident urgentní videocall členů Evropské rady. Nelze čekat. Bělorusové potřebují naší rychlou pomoc. Volby v Bělorusku se musí opakovat, musí být transparentní a za přítomnosti zahraničních pozorovatelů.
— Andrej Babiš (@AndrejBabis) August 14, 2020
Premier Mateusz Morawiecki rozmawiał także z przewodniczącą komisji Europejskiej Ursulą von der Leyen. Nieoficjalnie podczas posiedzenia Rady Unii Europejskiej do spraw zagranicznych Polska zabierze głos, jako pierwsza.
Dziś Sejm przyjął uchwałę w sprawie sytuacji na Białorusi.
– Sejm Rzeczypospolitej Polskiej z całą mocą potępia stosowanie przez władzę Aleksandra Łukaszenki brutalnej przemocy i masowych represji wobec społeczeństwa białoruskiego oraz sfałszowanie wyniku wyborów prezydenckich w Republice Białorusi 9 sierpnia 2020 roku – wybrzmiało w Sejmie.
Premier @MorawieckiM w #Sejm: Dzisiaj solidarność nie pozwala nam stać bezczynnie wobec demonstracji na Białorusi. Widzimy nie tylko zło, ale wielki zapał po stronie społeczeństwa do wybicia się na wolność i demokrację. Chcemy pomagać im w wyrażaniu poglądów, pragnień, wolności. pic.twitter.com/awv2AFknqm
— Kancelaria Premiera (@PremierRP) August 14, 2020
Od początku tygodnia w wyniku protestów dwie osoby zginęły, kilkaset zostało rannych, a aresztowano ponad siedem tysięcy osób.
TV Trwam News