Mary Wagner znów stanie przed sądem
10 marca odbędzie się główna rozprawa sądowa w sprawie Mary Wagner, kanadyjskiej obrończyni życia. Prokurator chce ją skazać na 9 miesięcy więzienia.
Gdyby jednak rozprawa w wyznaczonym terminie nie została rozstrzygnięta, sąd wyznaczył już datę kolejnej – na 16 marca.
Prokuratura ma też wyznaczyć na świadków 5 osób: dwóch funkcjonariuszy, powołanych w ramach okresu próbnego we wcześniejszych wyrokach oraz trzy kobiety, które dokonały aborcji w dniu aresztowania Mary.
Jacek Kotula, szef rzeszowskiego oddziału Fundacji Pro-Prawo do Życia mówi, że Mary Wagner wnioskowała już o powołanie świadków, jednak sąd odmówił.
– Mary Wagner ponad dwa lata temu, kiedy była w więzieniu i toczyła się jej rozprawa, wnioskowała, razem ze swoim obrońcą Jamesem Lugosi, o to, aby powołać na świadków lekarzy, którzy powiedzą w sądzie, kiedy zaczyna się ludzkie życie. Na dodatek zawnioskowała, aby ci lekarze byli niewierzący – żeby nie powstały pomówienia o narzucanie chrześcijańskich poglądów. Sąd odmówił przyjęcia tego wniosku. Wtedy Mary wraz z adwokatem odwołali się do Sądu Najwyższego w Kanadzie. Dopiero po 1,5 roku wyznaczono termin tego odwołania apelacji w sprawie, która już się zakończyła na maj tego roku – powiedział Jacek Kotula.
Jeśli Mary przyzna się do stawianych jej zarzutów, zostanie skazana na karę 6 miesięcy więzienia. W przeciwnym razie, prokurator skaże ją na 9 miesięcy pozbawienia wolności.
RIRM