fot. PAP/Paweł Supernak

MAP chce przekonać samorządy do rządowego programu dystrybucji węgla

Dotychczas tylko niespełna 50 procent samorządów podpisało umowy na dystrybucję węgla. Aby rozwiać wątpliwości części samorządowców, Ministerstwo Aktywów Państwowych zorganizowało ogólnopolskie konsultacje. Rząd zapewnia, że węgla w polskich domach nie zabraknie i wskazuje na możliwe oddalenie w czasie procesu zamykania polskich kopalń.

Od kilku dni we wszystkich regionach Polski odnotowywane są minusowe temperatury. Jak wskazał prezes PiS, Jarosław Kaczyński, rząd zadbał, aby Polacy mieli czym ogrzać swoje domy.

– Węgiel dla gospodarstw domowych, do ogrzewania domów w Polsce jest. W tej chwili trwa proces zawierania umów i rozwożenia tego węgla po kraju. Węgla nie zabraknie, to już na pewno wiemy – podkreślał lider partii rządzącej.

Umowy na dystrybucję węgla w ramach rządowego projektu podpisało ok. tysiąc gmin. Jak wskazał wiceminister aktywów państwowych, Karol Rabenda, podpisanych umów powinno być dwukrotnie więcej. W szesnastu urzędach wojewódzkich w całym kraju przedstawiciele samorządów mogli spotkać się z przedstawicielami urzędów i spółek. Można było zadać pytanie, wyjaśnić wątpliwości oraz podpisać umowę. Resort aktywów państwowych liczy na zakończenie procesu podpisywania umów do końca tygodnia.

– To  jest proces, który chcemy, żeby przebiegał sprawnie – podkreślił Karol Rabenda.

Samorządy mogą zawierać umowy również za pośrednictwem internetu. Jak mówił rzecznik wojewody dolnośląskiego, Jakub Horbacz, na Dolnym Śląsku podpisano ok. czterdziestu umów. Ich liczba wciąż rośnie. Na dzisiejszym spotkaniu udało się sfinalizować kilka umów.

– Pytania ze strony samorządowców głównie dotyczyły kwestii technicznych: dowozu, transportu pomiędzy spółkami Skarbu Państwa a jednostkami samorządu terytorialnego – wyjaśnił rzecznik wojewody dolnośląskiego.

Węgiel ma trafiać na gminne składy mniej więcej w dwa, trzy dni po podpisaniu umowy. Umowę z Polską Grupą Górniczą zawarł chociażby wójt gminy Kobierzyce, Ryszard Pacholik.

– W dniu dzisiejszym pójdzie również propozycja podpisania umowy ze składami. Mamy w gminie cztery składy, które mogą dystrybuować węgiel. Mamy w tej chwili złożonych ok. 400 wniosków na przydział węgla – mówił samorządowiec.

Wójt Kobierzyc podkreślił jednak, że PGG wstępnie zadeklarowała dostawę tysiąca ton węgla do końca roku, co jest wartością niewystarczającą. Resort aktywów państwowych zapewnił samorządowców, że zostaną zapewnione odpowiednie ilości surowca. Jak oznajmił wiceminister Karol Rabenda, gminy z reguły zgłaszają mniejsze zapotrzebowanie na surowiec niż wcześniej zakładano.

– Zapotrzebowanie na pierwszy okres to jest ok. 1,5 mln ton, chociaż – tak jak mówiłem wcześniej – realne zamówienia na umowach są trochę niższe, więc można powiedzieć, że to będzie ok. miliona ton do końca roku – zaznaczył wiceszef MAP.

Od stycznia do listopada spółki Skarbu Państwa sprowadziły do Polski 10 mln ton węgla. Dodatkowo zwiększamy wydobycie krajowego surowca. Według prezesa Prawa i Sprawiedliwości należy jeszcze raz przemyśleć skutki planowanej likwidacji kopalń. Zgodnie z umową społeczną dla górnictwa zmniejszanie wydobycia na szerszą skalę rozpocznie się od 2034 roku.

– Trzeba będzie wykazywać wobec partnera europejskiego duże zdecydowanie. Musimy być zabezpieczeni, a czas, w którym będziemy zabezpieczeni przez energię atomową, z dzisiejszego punktu widzenia jest jeszcze odległy. Jest problem naszej suwerenności i bezpieczeństwa energetycznego w razie kryzysu – zwrócił uwagę Jarosław Kaczyński.

Jak podkreślił analityk do spraw energii i klimatu, Daniel Czyżewski, polska energetyka węglowa będzie odchodzić do lamusa ze względu na politykę klimatyczną Unii Europejskiej oraz starzenie się elektrowni węglowych.

– Świat i Europa, i Polska będzie od węgla prędzej czy później, w szybszym lub wolniejszym tempie, odchodzić. Elektrownia jądrowa rzeczywiście w Polsce jest potrzebna, jeżeli mamy zastąpić stabilne źródła energii z paliw kopalnych – wskazał ekspert.

Ceny węgla sprzedawanego przez samorządy są zbliżone do maksimum ustalonego w rządowej ustawie Otmuchów w woj. opolskim sprzedaje surowiec po dwa tys. zł za tonę. Za tę samą cenę węgiel będą sprzedawać Bydgoszcz i Kąty Wrocławskie. Za nieco mniej, bo za 1 850 zł węgiel kupią mieszkańcy gminy Kęty w woj. małopolskim.

TV Trwam News

drukuj
Tagi: , ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl