Manifestacja opiekunów osób niepełnosprawnych
Przed Kancelarią Premiera rozpoczęła się manifestacja opiekunów osób niepełnosprawnych. Powód – opiekujący się chorymi otrzymują zbyt małe wsparcie ze strony państwa.
Chodzi o świadczenia pielęgnacyjne, które już niedługo mogą być jeszcze niższe – mówi Bernarda Filipiak, która wraz z bratem opiekuje się niepełnosprawną mamą.
– Najbardziej uderzy to w starych, schorowanych ludzi – bo ich jest spora grupa. 2 – 3 lata temu było około 60 tyś. opiekunów, na dzień dzisiejszy ta liczba wzrosła do ponad 200 tyś. Jest to duża różnica. Tak jak powiedział Trybunał Konstytucyjny – to już leży w gestii rządu, bo to rząd ma wszelkie środki do tego, żeby wyeliminować oszustwa i przyznawać tylko tym, którzy rzeczywiście opiekują się daną osobą. To mają za zadanie również wszystkie miejskie ośrodki pomocy społecznej – zaznaczyła Bernarda Filipiak.Rząd zamiast pomagać tym, którzy zajmują się osobami niepełnosprawnymi, odbiera im wszystkie przywileje – zaznacza Marcin Berent, organizator dzisiejszej manifestacji, który opiekuje się niepełnosprawną żoną.
– Kiedy były wybory rząd obiecał, że będzie starał się nam pomagać. Jak się okazało odbiera nasze pieniądze. Odbiera nam wszystkie przywileje jakie mieliśmy jako opiekunowie. Dostawaliśmy grosze, po 520 zł miesięcznie. Mieliśmy ubezpieczenie i odprowadzane nam były – minimalne – składki emerytalne, dzięki czemu mieliśmy jakąś nadzieję na jutro. Chociażby drobną pomoc, ale mieliśmy. A teraz te wszystkie prawa; wszystko tracimy. Nagle zostajemy utrzymankami osób, którymi będziemy się opiekować. Nie mamy serca, żeby oddać ich do domu opieki – powiedział Marcin Berent.RIRM