fot. PAP/Piotr Polak
M. Woś o nowych zarzutach wobec ks. M, Olszewskiego i urzędniczek resortu sprawiedliwości: Męczeństwo tych ludzi i krzywda, która ich spotyka, z pewnością nie pójdą na marne, bo ludzie widzą, jak działa rząd Donalda Tuska
Prokurator Generalny, Adam Bodnar, oraz premier Donald Tusk realizują polityczne zlecenia, robią polityczne procesy, stosując areszty wydobywcze. W liście jednej z urzędniczek napisane było, że gdyby zaczęła mówić na swoich przełożonych, to już dawno temu by wyszła i zostałaby nieprześladowana. Problem jest jeden – ona nie ma czego wymyślać, ponieważ wszystko działo się zgodnie z prawem i w granicach prawa, ci ludzie czynili dobro. Ksiądz Michał Olszewski budował ośrodek Archipelag Wolności dla bitych kobiet. To były pieniądze przeznaczane zgodnie z celami funduszu na zadania związane z celami funduszu (…). Męczeństwo tych ludzi i krzywda, która ich spotyka, z pewnością nie pójdą na marne, bo ludzie widzą, jak działa rząd Donalda Tuska, jak traktuje kobiety i duchownego – wskazał Michał Woś, poseł Prawa i Sprawiedliwości, były wiceminister sprawiedliwości, w audycji „Aktualności dnia” na antenie Radia Maryja.
Tym razem zarzuca się im przywłaszczenie mienia. Od czasu aresztowania próbuje się na nich wywrzeć fałszywe zeznania, dodatkowo kieruje się pod ich adresem bezpodstawne oskarżenia. Rząd Donalda Tuska aresztem wydobywczym próbuje zatuszować własne funkcjonowanie.
– Prokurator Generalny, Adam Bodnar, oraz premier Donald Tusk realizują polityczne zlecenia, robią polityczne procesy, stosując areszty wydobywcze. W liście jednej z urzędniczek napisane było, że gdyby zaczęła mówić na swoich przełożonych, to już dawno temu by wyszła i zostałaby nieprześladowana. Problem jest jeden – ona nie ma czego wymyślać, ponieważ wszystko działo się zgodnie z prawem i w granicach prawa, ci ludzie czynili dobro. Ksiądz Michał Olszewski budował ośrodek Archipelag Wolności dla bitych kobiet. To były pieniądze przeznaczane zgodnie z celami funduszu na zadania związane z celami funduszu (…). Męczeństwo tych ludzi i krzywda, która ich spotyka, z pewnością nie pójdą na marne, bo ludzie widzą, jak działa rząd Donalda Tuska, jak traktuje kobiety i duchownego. Mało kto wie, że w Polsce funkcjonują dwa więzienia, w których kobiety skazane za bardzo poważne przestępstwa kryminalne mogą zajmować się swoimi dziećmi, a tutaj urzędniczki przetrzymywane od Wielkanocy nie mogły telefonicznie skontaktować się ze swoim dzieckiem – mówił Michał Woś.
Koalicja rządząca z miesiąca na miesiąc pogrąża się coraz bardziej. Okazuje się, że rzekome opinie prawne, które miały być podstawą do aresztowania posła Marcina Romanowskiego, były tylko zwykłym świstkiem papieru, w dodatku bez podpisów. Prokuratorzy związani z tą sprawą powoli przeglądają na oczy i wycofują się z tego przedsięwzięcia, czego doskonałym przykładem jest prokurator Marzena Kowalska, która doskonale zdaje sobie sprawę, iż zatrzymanie człowieka bez żadnej podstawy to poważne przestępstwo.
– Okazuje się, że opinie prawne, które dowodziły, iż rzekomo jest zgoda na zatrzymanie posła Marcina Romanowskiego, to nie były żadne opinie prawne, tylko projekty wysłane mailem, niepodpisane. Sąd w uzasadnieniu wpisał, że prokuratura jest rażąco niekonsekwentna, bo z jednej strony sama przedstawia projekty opinii, mówiąc że są to opinie prawne, a z drugiej strony podważa pismo przewodniczącego Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy (…). Dlaczego Marzena Kowalska, szefowa zespołu śledczego, uciekła na emeryturę i poszła w stan spoczynku? Dlatego, że wiedziała, iż zatrzymanie człowieka bez podstawy prawnej to jest bardzo poważne przestępstwo i wszyscy ludzie, na czele z Adamem Bodnarem, Donaldem Tuskiem będą za to odpowiadać. Prokuratura nie wyciągnęła żadnych konsekwencji wobec innych prokuratorów. Oni są dalej w zespole śledczym, pobierają gigantyczne pieniądze i prześladują posłów opozycji. Jestem przekonany o tym, że ci ludzie prędzej czy później zasiądą na ławie oskarżonych i sądy w wolnej Polsce będą ich osądzać – oznajmił poseł Prawa i Sprawiedliwości.
Michał Woś zauważył, że to, co robi koalicja rządząca, jest spektaklem mającym na celu zakrycie porażki ich rządów.
– Widzimy, jakie są ich czyny. Trzymają niewinnych ludzi w aresztach wydobywczych, żeby na użytek polityczny robić spektakl związany z rozliczeniami. Sami mają fatalną sytuację gospodarczą, wyniki „lecą na łeb na szyję”, spółki Skarbu Państwa mają miliardowe straty. Oni oszukują ludzi i kłamią każdego dnia. Zgodzili się na migrantów, a teraz mydlą oczy azylami. To są patałachy, które nie potrafią w żaden sposób rządzić – akcentował były wiceminister sprawiedliwości.
Całą rozmowę z Michałem Wosiem można odsłuchać [tutaj].
radiomaryja.pl
