M. Suski o Gabinecie Cieni: PO tonący brzytwy się chwyta
Zarzuty polityków z Gabinetu Cieni PO to brednie, być może na użytek mediów zagranicznych – mówi wiceszef klubu PiS Marek Suski. Członkowie Gabinetu Platformy podsumowali w czwartek rok funkcjonowania samorządów pod rządami Prawa i Sprawiedliwości.
Oceniono m.in., że wobec samorządowców stosowne są ,,bolszewickie metody”, a działania CBA podjęte wobec prezydentów Łodzi i Lublina to ,,szukanie haków” na prezydentów miast, którzy cieszą się dużym poparciem.
Poseł Marek Suski komentując zarzuty stawiane partii rządzącej przez polityków PO przypomniał, że bolszewickie władze mordowały opozycję.
– Bolszewickie władze oskarżały o zdradę i rozstrzeliwały, więc porównanie do bolszewickich metod jest po prostu kompletną bzdurą. To wręcz obrzydliwe porównanie, które nie ma nic wspólnego z rzeczywistością. Tonący oczywiście brzytwy się chwyta. Jeżeli są podejrzenia popełnienia przestępstwa, to muszą być one badane. Nie może być kasty ludzi wyjętych spod prawa tylko dlatego, że są w opozycji. Jeżeli złapie się ich za rękę na jakimś niecnym działaniu, to mają być bezkarni dlatego, że to będzie uważane za jakieś bolszewickie metody. Nie wiem z czego wynikają te obawy. Być może cos więcej wiedza niż my. Niewinni ludzie nie muszą się bać za rządów Prawa i Sprawiedliwości – podkreślił poseł Marek Suski.
Wcześniej w rozmowie z PAP polityk zauważył, że większość działań CBA zostało podjętych jeszcze za czasów, gdy rządziła koalicja PO-PSL. Jak dodał, zostały one jednak wstrzymane przed wyborami.
,,Pełzający zamach” na samorząd terytorialny w Polsce czy ,,czarny rok” dla samorządu to inne zarzuty, jakie stawiali politycy PO pod adresem PiS-u.
RIRM