M. Małecki: Poseł Braun i Konfederacja są cichym sprzymierzeńcem Platformy Obywatelskiej

Gdyby nie to luzackie, momentami cyrkowe podejście marszałka Hołowni do polskiego Sejmu, wieczne robienie show i ściganie się na liczbę lajków w internecie (…) z pewnością nie doszłoby do takiej sytuacji – powiedział Maciej Małecki, poseł Prawa i Sprawiedliwości, we wtorkowym programie „Polski punkt widzenia” w TV Trwam.

Podczas programu poseł Maciej Małecki odniósł się do incydentu, do jakiego doszło w Sejmie z udziałem Grzegorza Brauna, posła Konfederacji.

– Zachowanie pana Brauna to nie tylko uderzenie w ludzi, którzy byli na tej uroczystości, nie tylko naruszenie powagi Sejmu, ale to szkalowanie Polski na arenie międzynarodowej. Osoba pana Brauna będzie zaraz przedstawiana jako przykład typowego polskiego parlamentarzysty, jako dowód na to, że Polacy są źli. Pan Braun tym wybrykiem zaszkodził Polsce i zachował się w sposób bardzo nieprzyzwoity. W tej kadencji Sejmu jego agresja rosła z posiedzenia na posiedzenie. W poprzedniej kadencji, kiedy marszałkiem Sejmu była Elżbieta Witek, kiedy rządziło Prawo i Sprawiedliwość, taka sytuacja byłaby nie do pomyślenia – mówił Maciej Małecki.

Atak Grzegorza Brauna na obchody Chanuki to kolejny element drogi, która została rozpoczęta wiele lat temu.

– Pamiętamy jak atakowane były kościoły, zakłócane były nabożeństwa religijne, kiedy w Toruniu poseł Joanna Scheuring-Wielgus przerwała Mszę świętą. Wszystkie te wybryki antykatolickie, antychrześcijańskie pozostawały bezkarne. Kwestią czasu było, kiedy dojdzie do takiej sytuacji – zaznaczył poseł PiS.

To nadwyręża pozycję międzynarodową Polski.

– Za wschodnią granicą mamy wojnę. Potrzebujemy sojuszy, potrzebujemy być postrzegani na arenie międzynarodowej jako państwo stabilne, dobrze rządzone, jako państwo odpowiedzialne. 15 grudnia rusza amerykańska tarcza antyrakietowa w Redzikowie. Jako Prawo i Sprawiedliwość bardzo wiele zrobiliśmy w ostatnich latach. Dużo wysiłku włożyliśmy w to, żeby Polska była postrzegana jako ceniony sojusznik w ramach Paktu Północnoatlantyckiego. Takie zachowania temu nie służą – zauważył gość programu „Polski punkt widzenia”.

Wybryk Grzegorza Brauna ma wiele aspektów.

– Jednym z kluczowych aspektów jest zaszkodzenie pozycji Polski w sytuacji, kiedy potrzebujemy sprawdzonych, stabilnych sojuszy. Gdyby nie to luzackie, cyrkowe momentami podejście marszałka Hołowni do polskiego Sejmu, wieczne robienie show i ściganie się na liczbę lajków w internecie (…) z pewnością nie doszłoby do takiej sytuacji. (…) Poseł Braun i Konfederacja są cichym sprzymierzeńcem Platformy Obywatelskiej i rękami posła Brauna atakowali PiS, premiera Kaczyńskiego i premiera Morawieckiego – mówił Maciej Małecki.

radiomaryja.pl