P. Jaki: W przyszłej kadencji Sejmu czeka nas starcie cywilizacji
Kandydatów w wyborach do Sejmu wspiera Patryk Jaki. Europoseł w niedzielę odwiedził Biłgoraj, Łęczną i Lublin, gdzie spotkał się z wyborcami. Podkreślił, że dobry wybór parlamentarzystów jest bardzo ważny z punktu widzenia przyszłości Polski.
– W przyszłej kadencji parlamentu będziemy mieć starcie cywilizacji. LGBT, gender, napiera na Polskę i bardzo ważne jest to, abyśmy w parlamencie mieli ludzi wartości, którzy będą w stanie odważnie zabierać głos w tych sprawach – akcentował były wiceminister sprawiedliwości.
Europoseł udzielił poparcia Janowi Kanthakowi, który startuje z ostatniego miejsca na liście Prawa i Sprawiedliwości w okręgu nr 6. Zaznaczył, że jest to zaufany polityk, który pracował m.in. przy projekcie ustawy komorniczej.
Podczas spotkania Jan Kanthak przestawił plany dla Lubelszczyzny na następną kadencję Prawa i Sprawiedliwości.
– Przede wszystkim będę starał się o interesy rolników. Liczę w tej sprawie na pomoc Patryka Jakiego, który jest europarlamentarzystą – zaznaczył kandydat do Sejmu.
Polityk zaznaczył, że dla niego ważne są również sprawy związane z wymiarem sprawiedliwości i kwestie infrastrukturalne, min. Via Baltica i Via Carpatia. Jan Kanthak odniósł się także do programu opozycji.
– Program wyborczy i Platforma Obywatelska to dwa oksymorony. Platforma Obywatelska nie ma żadnego programu. Zapowiada jedynie wyrzucenie do kosza wszystkich reform przeprowadzonych przez Prawo i Sprawiedliwość – mówił Jan Kanthak.
Europoseł Patryk Jaki zaznaczył, że to, jaki jest program Platformy Obywatelskiej pokazują tzw. taśmy Neumanna.
– Taśmy Neumanna pokazują, jak wyglądałyby rządy Platformy Obywatelskiej w soczewce. To, co jest tam charakterystyczne, w tych taśmach Neumanna to jest to, że przewodniczący klubu PO-KO mówi wprost, że on ma pełną świadomość tego, że w naszym gronie są przestępcy, są ludzie z poważnymi zarzutami, ale przecież Polacy o tym nie wiedzą i najważniejsze jest to, żeby powiedzieć, że to jest wina PiS – powiedział Patryk Jaki.
Obaj politycy są zgodni, że taśmy mają wydźwięk mafijny.
Patryk Jaki zapowiedział przetłumaczenie nagrań na inne języki i zaprezentowane ich europosłom w Parlamencie Europejskim.
– Będę pokazywał eurodeputowanym, dlaczego potrzebna jest reforma wymiaru sprawiedliwości w Polsce, aby nie było tak, że skompromitowany polityk PO gwarantuje coś w imieniu sądów – podkreślił europoseł.
Politycy nie mają wątpliwości, że tzw. taśmy Neumanna wpłyną znacząco na wynik wyborów. Sławomir Neumann zapowiedział w niedzielę rezygnację ze stanowiska szefa klubu PO-KO.
TV Trwam News