M. Magierowski: Prezydent będzie rozmawiał z Merkel m.in. o Brexicie
Rozmowy prezydenta Andrzeja Dudy z kanclerz Niemiec Angelą Merkel będą dotyczyć Brexitu, tego, jak Polska i Niemcy mogą mówić wspólnym głosem na ten temat, ale także stosunku państw Unii Europejskiej do prezydentury Donalda Trumpa – powiedział w TVP Info Marek Magierowski.
We wtorek w TVP Info dyrektor prezydenckiego biura prasowego Marek Magierowski zapowiedział, że spotkanie Dudy z Merkel będzie „dotyczyło spraw, które nurtują i Niemcy, i Polskę w kontekście przyszłości Europy”. Jak wyjaśnił, wśród poruszanych tematów znajdzie się na pewno kwestia Brexitu.
„Zarówno Niemcy, jak i Polska chciałyby, aby Brexit przebiegał w sposób łagodny (…) Wygląda na to, że nie da się już powstrzymać tego procesu, ale należy uczynić wszystko, aby ten rozwód Wielkiej Brytanii z UE miał jak najmniejszy wpływ na gospodarkę unijną, bo to jest największe zmartwienie dzisiaj wszystkich członków UE” – powiedział Marek Magierowski.
Jego zdaniem rząd niemiecki i polski zdają sobie sprawę z tego, jakie mogą być konsekwencje wyjścia Wielkiej Brytanii z UE.
„O ile Niemcy są naszym największym partnerem handlowym, to Wielka Brytania jest naszym drugim partnerem handlowym w kolejności. Dorzućmy do tego ogromną liczbę Polaków, którzy żyją i pracują w Wielkiej Brytanii, których sytuacja dziś jest niepewna. Nie wiedzą przecież jaka będzie ich sytuacja prawna w momencie, kiedy – prawdopodobnie za co najmniej dwa lata – dojdzie do ostatecznego rozwodu Wielkiej Brytanii z UE. To jest także zadanie dla polskich władz, aby wspólnie wynegocjować takie warunki tego rozejścia, żeby polska społeczność w Wielkiej Brytanii w jak najmniejszym stopniu odczuła negatywne konsekwencje tego rozwodu” – powiedział dyrektor prezydenckiego biura prasowego.
Marek Magierowski przypomniał, że stanowisko polskiego rządu jest takie, że Polacy, którzy nabyli prawa w Wielkiej Brytanii będą mogli w niej zostać.
„Mamy nadzieję, że rząd Wielkiej Brytanii się do tego dostosuje” – podkreślił.
Polityk zapowiedział, że kwestia Brexitu nie będzie jednak tematem dominującym spotkania z Merkel.
„Myślę, że niezwykle ważnym tematem będzie stosunek poszczególnych członków UE do prezydentury Donalda Trumpa. Europa Zachodnia – mówię o opinii publicznej, nie o elitach politycznych – reaguje dość histerycznie na różne posunięcia, zapowiedzi płynące z ust Trumpa. Widać też, że Europa Wschodnia reaguje nieco spokojniej. Pamięta o tym, że Stany Zjednoczone – niezależnie od tego kto zasiada w Białym Domu – były są i pozostają najważniejszym naszym sojusznikiem militarnym. Trzeba uczynić wszystko, by przekonać Trumpa, do naszych racji, aby miał świadomość zagrożeń płynących głównie zza naszej wschodniej granicy i żeby wiedział dlaczego wzmacnianie np. wschodniej flanki NATO jest tak ważne, także z punktu widzenia Stanów Zjednoczonych” – podkreślił Magierowski.
Polityk odniósł się też do wyrażanych przez opozycję obaw o kontakty m.in. gospodarcze między Polską a Niemcami.
„Nie rozumiem tych alarmistycznych tonów. (…) Nie widzę powodów do niepokoju, tym bardziej powodów do niepokoju niemieckich inwestorów, którzy zawsze byli i są mile widziani w Polsce. Pod warunkiem, że kontakty gospodarcze będą się rozwijały na zasadzie pewnej wzajemności” – stwierdził.
PAP/RIRM