M. Kamiński i M. Wąsik nie zostali wpuszczeni do Sejmu
Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik nie zostali wpuszczeni do Sejmu, mimo że w świetle prawa dalej sprawują funkcje posłów. To odgórna decyzja marszałka Sejmu, Szymona Hołowni.
Przed Sejmem doszło w środę do przepychanek na linii Straż Marszałkowska-politycy Prawa i Sprawiedliwości.
– Tu są posłowie! Co wy robicie, co robicie?” – pytali okoliczni ludzie, zwracając się do Straży Marszałkowskiej.
— Konrad Mzyk (@KonradMzyk) February 7, 2024
Straż Marszałkowska siłowo blokowała wejście do Sejmu Mariuszowi Kamińskiemu i Maciejowi Wąsikowi.
Sytuację zrelacjonowała poseł Joanna Borowiak.
– Stoimy przed głównym wejściem do budynku Sejmu, gdzie Straż Marszałkowska zablokowała wejście dla posłów (…). To jest po prostu skandal! – mówiła poseł Joanna Borowiak.
https://twitter.com/BorowiakJoanna/status/1755151364143862163
Obowiązywanie mandatów poselskich Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika potwierdził Sąd Najwyższy. Jednak decyzji SN nie uznaje marszałek Sejmu, Szymon Hołownia.
– Nie będą uczestniczyć w posiedzeniu jako posłowie i nie ma co do tego żadnych wątpliwości. Mówiłem na Konwencie Seniorów przedstawicielowi PiS, że w tej sytuacji nic się nie zmieni – akcentował Szymon Hołownia.
Posłowie Prawa i Sprawiedliwości – bez Macieja Wąsika i Mariusza Kamińskiego – po godzinie 10.00 pojawili się na obradach. Zarzuty wobec marszałka Szymona Hołowni skierował poseł Mariusz Błaszczak.
– Pan po raz kolejny łamie prawo, nie dopuszczając posłów do wykonywania swoich mandatów. Jest pan wykorzystywany przez Donalda Tuska niczym zderzak, bo łamanie prawa prędzej czy później zostanie osądzone i odpowiedzialni za łamanie prawa poniosą konsekwencje – powiedział Mariusz Błaszczak, były szef MON.
To element zamachu stanu, który dzieje się w Polsce, element odchodzenia od państwa demokratycznego – wskazywał prezes PiS, Jarosław Kaczyński.
– Idzie to po prostu ku zwykłej dyktaturze, która może realizować obcy interes. Gołym okiem widać, że chodzi o interesy niemieckie w sferze gospodarczej, a także i politycznej, chodzi o centralizację UE, która będzie oznaczała – przynajmniej w tej części Europy – władzę Niemiec – podsumował Jarosław Kaczyński.
Jeszcze dziś posłowie zajmą się m.in. ustawą o pomocy obywatelom Ukrainy oraz obywatelskim projektem ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń. Nie wiadomo jednak, jak w przyszłości będzie postrzegany proces legislacyjny nie tylko tych, ale także innych ustaw ze względu na niedopuszczenie do obrad urzędujących posłów.
TV Trwam News