fot. Tomasz Strąg

M. Błaszczak: Poprzez wybory możemy zatrzymać bezprawie w kraju

Poprzez wybory możemy zatrzymać bezprawie, które dzieje się w naszym kraju. Inaczej to bezprawie będzie się tylko rozszerzać – zaznaczył Mariusz Błaszczak, przewodniczący Klubu Parlamentarnego Prawa i Sprawiedliwości, komentując w czwartkowych „Aktualnościach dnia” na antenie Radia Maryja sytuację panującą w Polsce pod rządami Donalda Tuska.

„Przywracanie praworządności” przez rząd Donalda Tuska odbywa się niezgodnie z prawem.

– Oni nie szanują ustaw, oni podejmują decyzje na podstawie uchwał. Przypomnę, że ustawa to jest projekt najpierw zaakceptowany przez Sejm, Senat, potem podpisany przez prezydenta – zaznaczył Mariusz Błaszczak.

Polityk uważa, że koalicji rządzącej zależy na „domknięciu systemu” – stąd siłowe przejęcie mediów publicznych.

– Chodzi o to, żeby w ciszy medialnej przeprowadzać złe dla Polski zmiany – stwierdził szef Klubu Parlamentarnego PiS.

Dotyczą one m.in. podatków, przez co dochody z nich, zamiast do budżetu państwa, trafiać będą do władz unijnych.

– Dlaczego tak się dzieje? Stawiam tezę, że jest to spłata długu, który zaciągnął Donald Tusk – długu w postaci poparcia z Brukseli i z Berlina (bo przecież Bruksela jest zdominowana przez Berlin), jakie otrzymał w kampanii wyborczej i jakie otrzymuje teraz, kiedy jego „Koalicja 13 grudnia” łamie prawo. Cisza w Europie jest okupioną daniną, którą będą płacić Polacy poprzez podatki nałożone na nasz kraj i poprzez ponowną zgodę na bezcłowy handel z Ukrainą, który zagraża polskiemu rolnictwu – zwrócił uwagę gość „Aktualności dnia”.

 
Polityk stwierdził również, że  Donald Tusk dokonuje „ataku na instytucje”.

– Dzisiaj odwołano prezesa Orlenu, Daniela Obajtka, który stworzył silną firmę, ale ta firma zagraża konkurencji na Zachodzie – konkurencji niemieckiej. W związku z tym został usunięty ze stanowiska prezesa Orlenu i zapewne przyjdzie ktoś, kto będzie umniejszał pozycję tej spółki albo może znowu doprowadzi do jej rozbicia na mniejsze części, tak żebyśmy stracili jako Polska atut w postaci silnej firmy, która liczy się w Europie – a taką dziś jest Orlen – mówił Mariusz Błaszczak.

 
Remedium na złą sytuację w Polsce jest demokratyczne głosowanie. Dlatego szef Klubu Parlamentarnego PiS zaapelował do słuchaczy Radia Maryja, by udali się na wybory – najpierw samorządowe (7 kwietnia), a później do Parlamentu Europejskiego (6 czerwca).

– Poprzez wybory możemy zatrzymać bezprawie, które dzieje się w naszym kraju. Inaczej to bezprawie będzie się tylko rozszerzać – podkreślił rozmówca Radia Maryja.

Z powodu kierunku polityki uprawianej przez Donalda Tuska cierpi wiele kluczowych obszarów państwa, w tym także dawny resort Mariusza Błaszczaka, czyli Ministerstwo Obrony Narodowej. Zdaniem szefa Klubu Parlamentarnego PiS, w MON panuje marazm. Działania podjęte za czasów poprzedniego rządu nie są kontynuowane, a w przypadku niektórych zaobserwować można regres.

Całość rozmowy z Mariuszem Błaszczakiem jest dostępna [tutaj].

radiomaryja.pl

drukuj