Lewica chce wycofania ustawy dezubekizacyjnej i przywrócenia świadczeń b. funkcjonariuszom służb mundurowych
Lewica dąży do cofnięcia ustawy dezubekizacyjnej i przywrócenia świadczeń byłym funkcjonariuszom służb mundurowych. Szef sejmowej komisji spraw wewnętrznych poseł Wiesław Szczepański z Lewicy chce, aby Sejm zajął się projektem jego ugrupowania w tej sprawie. Jak poinformował na konferencji prasowej w przyszłym tygodniu będzie rozmawiał z przewodniczącą sejmowej komisji polityki społecznej o tej sprawie.
Mam nadzieję, że w styczniu udałoby się na połączonych komisjach tę ustawę rozpatrzeć – dodał polityk. Wystąpienie posła Wiesława Szczepańskiego poprzedziło piątkową debatę w Senacie nt. sytuacji prawnej emerytów mundurowych.
Dr Jerzy Bukowski, rzecznik Porozumienia Organizacji Kombatanckich i Niepodległościowych w Krakowie, uważa jednak, że mimo zabiegów Lewicy unieważnienie ustawy dezubekizacyjnej nie ma racji bytu.
– To jest kolejny przejaw aktywności tzw. sierot po PRL, czyli ludzi, dla których w dalszym ciągu system komunistyczny i to, co sobą reprezentowała Polska Rzeczpospolita Ludowa, jest najbardziej wartościowy. To jest ich prawdziwa ojczyzna i oni będą robić wszystko, żeby nie byli rozliczani ci, którzy Polaków mordowali, represjonowali i utrzymywali w zniewoleniu na rzecz obcego mocarstwa, czyli Moskwy. Nie dziwie się takiej inicjatywie przedstawiciela Lewicy. Natomiast jestem spokojny, że ona do niczego konkretnego nie doprowadzi – podkreślił dr Jerzy Bukowski.
Ustawa dezubekizacyjna weszła w życie 1 października 2017 roku. Zgodnie z nią emerytury i renty b. funkcjonariuszy aparatu bezpieczeństwa PRL nie mogą być wyższe od średniego świadczenia wypłacanego przez ZUS. Przepisy obejmują osoby, które pracowały w komunistycznym aparacie represji PRL od 22 lipca 1944 roku do 31 lipca 1990 roku.
RIRM