Leśnicy apelują o wzmożoną ostrożność w lasach
Leśnicy apelują do wszystkich osób, które lubią spacerować po lesie. Ściółka w lasach jest bardzo sucha, a w ostatnich dniach jest gorąco. W wielu miejscach Polski występuje duże zagrożenie pożarowe. Strażacy i leśnicy biją na alarm, bo kiedy jest sucho, nietrudno o tragedię.
Latem leśnicy są czujni jak nigdy w ciągu roku. Wiedzą, że upał i lekki wiatr to idealna pogoda dla pożaru. Leśnicy patrolują lasy 2 razy dziennie, sprawdzając wilgotność ściółki.
– Jest bardzo sucho. Dzisiejszy pomiar wilgotności ściółki o godzinie 9:00 wyniósł zaledwie 14 procent, czyli jest bardzo sucho – mówi Anna Pankiewicz z Nadleśnictwa Babki.
Strażacy przypominają, że las to doskonały materiał palny. Wystarczy iskra, żeby wzniecić ogień. O czym warto pamiętać, wybierając się do lasu.
– Należy zwrócić uwagę na to, czy mamy naładowany telefon. Dlaczego? W momencie powstania pożaru bądź jego zauważenia bardzo ważne jest to, aby natychmiast zaalarmować służby ratunkowe – tłumaczy Lucyna Rudzińska z Komendy Wojewódzkiej Straży Pożarnej w Poznaniu.
Zakazu wstępu do lasów na razie nie ma, ale może się to zmienić.
– Żeby pan nadleśniczy wprowadził zakaz, wilgotność ściółki o godz. 9.00 musiałaby utrzymywać się poniżej 10 procent przez 5 kolejnych dni – wyjaśnia Anna Pankiewicz z Nadleśnictwa Babki.
Leśnicy apelują, aby nie wjeżdżać do lasu samochodami. Przypominają, żeby zwracać uwagę na komunikaty służb, a wypoczywając w lesie, zachować zdrowy rozsądek. W przypadku zauważenia pożaru należy dzwonić pod numer 112. [czytaj więcej]
TV Trwam News