fot. PAP/Leszek Szymański

Ks. prof. W. Cisło: Po wycofaniu się wojsk Zachodu z Bliskiego Wschodu zawsze celem zemsty radykalnych islamistów są chrześcijanie

Po wycofaniu się wojsk Zachodu z Bliskiego Wschodu zawsze celem zemsty radykalnych islamistów są chrześcijanie – alarmował w „Polskim punkcie widzenia” w TV Trwam ks. prof. Waldemar Cisło, dyrektor sekcji polskiej Papieskiego Stowarzyszenia Pomoc Kościołowi w Potrzebie.

Na Bliskim Wschodzie wojska Zachodu od zawsze były postrzegane jako obce. Przy radykalizacji islamu nienawiść fundamentalistów kieruje się przeciwko chrześcijanom. Tak było w Iraku. Dlatego chrześcijanie nie mogą być bezpieczni w Afganistanie.

– Chrześcijanie są potem celem zemsty za to, co kraje Zachodu zrobiły w tamtych państwach – zaznaczył ks. prof. Waldemar Cisło.

Duchowny wyraził nadzieję, że chrześcijanom uda się opuścić Afganistan. Do tej pory osoby wierzące gromadziły się tam wokół ambasad, czyli w miejscach, gdzie na co dzień żyli zagraniczni dyplomaci. Część osób żyła w podziemiu. Nie mogli ujawnić swoich przekonać religijnych.

Wraz z wyjściem Amerykanów z Afganistanu nasilają się obawy o napływ niekontrolowanej migracji do Europy. Ks. prof. Waldemar Cisło był pytany, w jaki sposób można oddzielić osoby potrzebujące pomocy od stanowiących potencjalne zagrożenie dla kraju, do którego się udają.

– Nie da się. Ci ludzie mają często pościerane linie papilarne, nie można rozróżnić, czy to jest młody chłopak czy pełnoletni – wskazał dyrektor sekcji polskiej Papieskiego Stowarzyszenia Pomoc Kościołowi w Potrzebie.

Są zakładnikami w rękach radykalnego islamu, który wykorzystuje ich, by wzbudzać strach w państwach Zachodu.

Do wywierania politycznej presji migracją posługiwała się już Turcja. Teraz dokładnie po takie samo narzędzie sięga reżim Alaksandra Łukaszenki.

– Zobaczmy, co robi nasz sąsiad z Białorusi. Mamy przecież specjalne samoloty, które z Iraku przewożą ludzi. (…) To już się nasiliło. Są dodatkowe kursy samolotów. Widzimy, jak Straż Graniczna wypycha uchodźców – powiedział ks. prof. Waldemar Cisło.

Dyrektor sekcji polskiej Pomocy Kościołowi w Potrzebie wskazywał, że wokół fali uchodźców zawsze pojawiają się osoby, które próbują wykorzystywać ich dramat. Jako przykład podał działania włoskiej mafii, a także cenę 10 tys. dolarów, jaką trzeba było zapłacić za miejsce w pontonie udającym się do Europy.

TV Trwam News

drukuj