fot. Biuro Prasowe PKWP Polska

Ks. prof. W. Cisło: 80 proc. pomocy, jaka dociera na Ukrainę, pochodzi od Kościoła – twarde dane są odpowiedzią na pedagogikę wstydu

„Odpowiedzią na stosowaną wobec Kościoła pedagogikę wstydu są twarde dane, a one wskazują, że 80 proc. pomocy, jaka dociera na Ukrainę, pochodzi z parafii i organizacji kościelnych” – mówił ks. prof. Waldemar Cisło w trakcie konferencji zorganizowanej przez Polskie Forum Chrześcijańskie. Dyrektor sekcji polskiej stowarzyszenia Pomoc Kościołowi w Potrzebie przestrzegał, by nie łączyć pomocy humanitarnej z uprawianiem polityki.

Ks. prof. Waldemar Cisło brał udział w sesji pt. „Wyzwania praktycznej pomocy uchodźcom (materialne, psychologiczne, duchowe)”. Przywoływał swoje doświadczenia z krajów wojny. Sięgnął po słowa ks. bp. Edwarda Kawy, biskupa pomocniczego ze Lwowa, koordynującego działania humanitarne, który wskazał, że 80 proc. wsparcia, jakie dociera na Ukrainę, pochodzi od Kościoła, w tym m.in. parafii i organizacji pomocowych.

„Musimy zacząć mówić o tym, co robimy. Fałszywa skromność nie służy naszej wiarygodności, a ludzie chcą widzieć, co zostało zrobione z pieniędzy, jakie przekazali; chcą być dumni z pomocy, w której biorą udział” – wyjaśnił kapłan.

Dyrektor sekcji polskiej stowarzyszenia Pomoc Kościołowi w Potrzebie zauważył, że wobec Kościoła stosowana jest pedagogika wstydu, co – kontynuował – widać zwłaszcza w mediach. Podkreślił, że „to fakty przemawiają na naszą korzyść, a liczba 80 proc., wyliczona na Ukrainie, to twarde dane”.

Ks. prof. Waldemar Cisło zwrócił się do przedstawicieli innych organizacji pomocowych biorących udział w dyskusji.

„Bądźcie dumni z tego, co robicie” – podkreślił.

Zaapelował też o to, by podejmując wsparcie wobec potrzebujących unikać uprawiania polityki.

„Mieliśmy z tym do czynienia np. na granicy polsko-białoruskiej. Bądźmy ostrożni. Organizacje pomocowe nie są od uprawiania polityki. Przestrzegałbym przed tym” – wyjaśnił kapłan.

Zastrzegł, że nie wyklucza dyskusji o tym, jak skutecznie wspierać potrzebujących. I sam postawił pytanie: „Czy naszym zadaniem jest dać zarobić mafiom przemytniczym, które za miejsce w pontonie żądają kwot liczonych w tysiącach dolarów?”.

Wykładowca UKSW obecną sytuację nazwał „tykającą bombą”. Wskazał, że obok wojny na Ukrainie mamy suszę w Afryce.

„Na pewno będzie fala uchodźcza. Co zrobi Sudańczyk, który do wyboru ma albo umrzeć z głodu w swoim kraju, albo uciekać do Europy, by ratować siebie i swoje dzieci? Musimy to zrozumieć” – zauważył dyrektor sekcji polskiej PKWP.

W jego ocenie wojna na Ukrainie, za sprawą zbrodniczych działań Putina, wciąż może eskalować.

„Trzeba liczyć się z tym, że liczba 7 mln wzrośnie do 20 milionów. Przed nami naprawdę wiele wyzwań” – mówił.

Wyjaśnił, że „wobec różnych problemów poszczególne organizacje będą prezentowały inne poglądy”. Zachęcał jednak do rozmowy i wymiany doświadczeń, co będzie z korzyścią zwłaszcza dla potrzebujących.

Biuro Prasowe PKWP Polska

drukuj
Tagi: , , , ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl