fot. PAP/Tytus Żmijewski

Ks. prof. Jayraj Veluswamy SJ z Indii: Podczas 26-letniego pontyfikatu św. Jan Paweł II nie stracił okazji, aby promować światowy pokój i wzywać do zakończenia wszelkich form konfliktów na świecie

Jesteśmy wezwani, aby wierzyć, dostrzegać promienie nadziei i szerzyć wezwanie pokoju, jak to czynił Pan Jezus, św. Franciszek z Asyżu, Mahatma Gandhi, św. papież Jan Paweł II i wielu innych. Uczą nas prostej i szlachetnej  prawdy, że naszym podstawowym powołaniem jest życie w pokoju i harmonii nawzajem ze sobą, z naturą i z naszym Stwórcą – mówił ks. prof. Jayraj Veluswamy SJ, rektor Wyższej Szkoły im. św. Ksawerego w Kalkucie (Indie) podczas swojego wystąpienia w czasie XV Międzynarodowego Kongresu „Katolicy a wojna i pokój” w AKSiM.

Ks. prof. Jayraj Veluswamy SJ, rozpoczynając swoją prelekcję podczas XV Międzynarodowego Kongresu „Katolicy a wojna i pokój” przywołał słowa buddyjskiej modlitwy, którą odmawiają miliony ludzi w jego kraju. Szczególne miejsce zajmuje w niej wezwanie o pokój. Patrząc na jej słowa, trudno nie zauważyć, że idea pokoju jest wspólna dla wszystkich ludzi, bez względu na kulturę czy religię.

– Pokój jest tym, czego pragnie każde ludzkie serce i co każdy człowiek stara się osiągnąć dla siebie i dla swoich bliskich w naszym życiu. To właśnie pokój każde społeczeństwo i naród stara się zapewnić swoim obywatelom. Nawet ważniejsze niż bogactwo i dobrobyt są pokój i harmonia, bezpieczeństwo i ochrona. Na ten temat każdy naród stale negocjuje z sąsiadami. Jednak – jak na ironię – pokój i dobra wola to wartości, których brakuje dziś między narodami w wielu częściach świata – mówił prelegent.

Duchowny zaznaczył, że narody kierowane są przeciwko sobie przez „nieokiełznane ambicje polityków” oraz chciwość. Wtedy też wielu usprawiedliwia wojnę napastniczą, a nawet ją gloryfikuje. Jednak – jak wskazał jezuita – w obliczu tragedii wojny nie możemy rozpaczać ani poddać się jej niszczycielskiej sile.

– Jesteśmy wezwani, aby wierzyć, dostrzegać promienie nadziei i szerzyć wezwanie pokoju, jak to czynił Pan Jezus, Budda, św. Franciszek z Asyżu, św. Maksymilian Kolbe, Mahatma Gandhi, Martin Luther King, św. papież Jan Paweł II, św. Teresa z Kalkuty, Nelson Mandela i tak wiele innych gwiazd przewodnich ludzkości. Pokazują nam oni nową drogę i nowe sposoby postępowania, aby poradzić sobie ze spiralą dominacji i chciwości, konfliktów i wojny i aby budować wspólnoty pokoju i przebaczenia, dialogu i współpracy. Uczą nas prostej i szlachetnej prawdy, że naszym podstawowym powołaniem jest życie w pokoju i harmonii nawzajem ze sobą, z naturą i z naszym Stwórcą – wskazał ks. prof. Jayraj Veluswamy SJ.

Wystąpienie rektora Wyższej Szkoły im. św. Ksawerego w Kalkucie skupiało się na dwóch spośród wymienionych wcześniej wielkich ludzi – św. Janie Pawle II oraz Mahatmie Gandhim.

– Dwóch wybitnych apostołów pokoju i niestosowania przemocy w naszych czasach. Ich życie i przykład, nauka i napomnienia, nie tylko przyczyniły się w ogromnym stopniu do budowania pokoju na świecie za ich życia, ale nadal inspirują ludzkość do refleksji nad wyborem przebaczenia zamiast zemsty, pojednania zamiast odwetu, dialogu zamiast konfrontacji, pokoju zamiast wojny, a ostatecznie wyboru życia zamiast śmierci – podkreślił prelegent.

Zaznaczył, że św. Jana Pawła II i Mahatmę Gandhiego łączyło kilka uderzających cech wspólnych. Obaj doświadczyli życia pod okupacją obcych mocarstw, obaj interesowali się też losem osób dotkniętych niesprawiedliwością.

 – Zarówno Mahatma Gandhi, jak i papież Jan Paweł II odegrali wielką rolę w inspirowaniu ruchów wolności i kierowaniu nimi wśród swoich rodaków. Gandhi przyczynił się do obalenia brytyjskich rządów w Indiach w 1947 r., a Karol Wojtyła do obalenia rządów komunistycznych w Polsce w 1989 roku – zwrócił uwagę duchowny.

Obydwaj także stali się ofiarami zamachów na własne życie i obaj przebaczyli napastnikom, z tą różnicą, że Mahatma Gandhi wkrótce po postrzale zmarł wskutek odniesionych ran.

Obydwaj także podróżowali, głosząc swoją naukę. Co jednak najważniejsze, obydwaj byli znani z propagowania bezprzemocowych rozwiązań oraz wzajemnego szacunku wobec innych kultur czy religii.

– Mahatma Gandhi, choć był pobożnym hinduistą, żywił wszelki szacunek dla innych religii, ich miejsc kultu i pism, zwalczał i potępiał każdy rodzaj nienawiści pomiędzy hinduistami a muzułmanami w Indiach. Papież Jan Paweł II zgromadził w Asyżu przywódców światowych religii, aby wspólnie modlić się o pokój na świecie – wskazywał ks. prof. Jayraj Veluswamy SJ.

Obydwaj są także powszechnie darzeni po śmierci czcią – Jan Paweł II jako święty Kościoła katolickiego, zaś Gandhi nazywany jest Mahatmą, czyli „wielką duszą”, który to tytuł zarezerwowany jest dla niepodważalnych autorytetów moralnych.

Opisując naukę Mahatmy Gandhiego, prelegent wyjaśnił, co stanowiło jej źródła. Były to dzieła zachodnich pisarzy i myślicieli, ale przede wszystkim postawa jego żony.

– Gandhi mówił: „Lekcji o niestosowaniu przemocy nauczyłem się od mojej żony. Próbowałem ją naginać do swojej woli, ale jej zdecydowany opór wobec mojej woli i jej cicha uległość wobec cierpienia ostatecznie wyleczyły mnie z mojej głupoty. Urodziłem się, by nad nią panować, a ona w końcu stała się moją nauczycielką w niestosowaniu przemocy. To, co zrobiłem w RPA, było tylko przedłużeniem zasad satjagrahy (bezprzemocowego wyrazu nieposłuszeństwa – radiomaryja.pl), którą nieświadomie praktykowała” – cytował hinduskiego przywódcę rektor Wyższej Szkoły im. św. Ksawerego w Kalkucie.

Satjagraha opiera się na zasadzie zwanej ahinsa, czyli wchodzącego w skład głównych religii Indii zakazu zabijania oraz krzywdzenia innych istot żywych. W filozofii Gandhiego ahinsa oznacza powstrzymywanie się od rozwiązań siłowych. Samo słowo „satjagraha” pochodzi od dwóch sanskryckich słów oznaczających kolejno „prawdę” i „słowo”.

– Dla Gandhiego satjagraha obejmuje trzy podstawowe wartości: prawdę, brak przemocy i znoszenie cierpienia. Celem satjagrahy jest powstrzymywanie agresorów od popełniania niesprawiedliwości przez przemianę ich serca, przez obudzenie w nich poczucia sprawiedliwości. Droga do tego procesu prowadzi przez miłość i znoszenie cierpienia. Dla Gandhiego filozofia satjagrahy i ahinsy opiera się na dwóch podstawowych przekonaniach duchowych. Po pierwsze, wszystkie istoty ludzkie są siostrami i braćmi, ponieważ wszyscy posiadają ten sam „atman” – duszę, duchowe ja. Dlatego też zranienie innej osoby jest przemocą wobec samego siebie. Po drugie – wszystkie osoby ludzkie są zasadniczo dobre. Biorąc pod uwagę to przekonanie, można zrozumieć, dlaczego Gandhi był zaangażowany w sprawę ludzkiej godności, sprawiedliwości i równości, dążył do samorozwoju każdego człowieka – wyjaśnił ks. prof. Jeyraj Veluswamy SJ.

Podobne treści można znaleźć w nauczaniu św. Jana Pawła II.

– Podczas 26-letniego pontyfikatu św. Jan Paweł II nie stracił okazji, aby promować światowy pokój i wzywać do zakończenia wszelkich form konfliktów i wojen na świecie. Podczas 104 wizyt apostolskich w 129 krajach pokój na świecie i pojednanie między zwaśnionymi państwami były jedną z głównych jego trosk – podkreślił jezuita.

Przypomniał, że Papież Polak wzywał do pokoju podczas wojny o Falklandy czy konfliktu zbrojnego na Bałkanach.

Prelegent podsumował swoje wystąpienie słowami, jakie św. Jan Paweł II wygłosił w Hiroszimie w 1981 roku.

– Jan Paweł II powiedział: „Wojna jest dziełem człowieka. Wojna to niszczenie ludzkiego życia. Wojna to śmierć” – zaznaczył ks. prof. Jeyraj Veluswamy SJ.

radiomaryja.pl

drukuj