fot. https://pixabay.com/pl/photos/biblia-historia-bo%C5%BCego-narodzenia-1805790/

Ks. M. Bakalarz: Kiedy odziera się Boże Narodzenie z religijnego wymiaru, sprowadzając je do światopoglądowo bliżej nieokreślonych świąt, tym bardziej niech na początku wigilijnej wieczerzy zabrzmi Ewangelia wyjaśniająca sens spotkania przy stole

Kiedy odziera się Boże Narodzenie z religijnego wymiaru, sprowadzając je do neutralnych, światopoglądowo bliżej nieokreślonych świąt, tym bardziej wydaje się potrzebne, by na początku wigilijnej wieczerzy zabrzmiała Ewangelia wyjaśniająca sens spotkania przy stole. Nieprzypadkowo czytamy fragment o narodzeniu Pana Jezusa z Ewangelii według św. Łukasza. Nasze wigilijne czuwanie nawiązuje przecież do czuwania pasterzy, którzy „wśród nocnej ciszy” usłyszeli radosne zwiastowanie «Nie bójcie się! Oto zwiastuję wam radość wielką, która będzie udziałem całego narodu: dziś w mieście Dawida narodził się wam Zbawiciel, którym jest Mesjasz, Pan» – mówi ks. Mariusz Bakalarz, rzecznik prasowy archidiecezji częstochowskiej, w wywiadzie udzielonym dla portalu Radia Maryja.

Portal Radia Maryja: Skąd tradycja modlitwy przed wieczerzą wigilijną?

ks. Mariusz Bakalarz: Wieczerza wigilijna nierozerwalnie związana jest z liturgią tego dnia. Nie jest zwyczajną kolacją, rodzinnym spotkaniem przy stole, zwyczajnym posiłkiem w gronie rodziny, która spotyka się z racji świąt. Trzeba pamiętać, że wieczorny posiłek ściśle wiąże się z tym, co wyraża nazwa Wigilia. Słowo to wywodzi się z łacińskiego vigilare, co znaczy czuwać, oczekiwać. W liturgii, wieczorem, po zmierzchu, stosownie do tradycji żydowskiej, rozpoczyna się już celebracja uroczystości. Największe uroczystości do dziś mają swe wigilie, ale szczególny wymiar ma ta pisana wielką literą, która oznacza dzień poprzedzający uroczystość Narodzenia Pańskiego. Jako ludzie wierzący gromadzimy się w gronie rodziny lub innych bliskich osób, by czuwać, oczekiwać. Posiłek jest znakiem wspólnoty i szczególnej bliskości. Skoro sama wieczerza ma sens ściśle religijny, zatem oczywiste jest, że rozpoczyna się wspólną modlitwą zgromadzonych. Jeszcze mocniej wyraża to sens tego spotkania.

Na wieczerzy wigilijnej czytamy Ewangelię św. Łukasza, fragment o narodzeniu Pana Jezusa: Łk 2,1–14. Dlaczego akurat ten fragment?

Nieprzypadkowo na początku wigilijnej wieczerzy czyta się ten właśnie fragment Ewangelii. Nasze wigilijne czuwanie nawiązuje przecież do czuwania pasterzy, którzy „wśród nocnej ciszy” usłyszeli radosne zwiastowanie «Nie bójcie się! Oto zwiastuję wam radość wielką, która będzie udziałem całego narodu: dziś w mieście Dawida narodził się wam Zbawiciel, którym jest Mesjasz, Pan»  (Łk 10b – 11). Przypomina nam ona, co tak właściwie tej nocy wspominamy. Jest to także jakieś nawiązanie do „Haggady Paschalnej”, czyli opowiadania o wyjściu Izraelitów z niewoli egipskiej, którą opowiadano podczas paschalnej wieczerzy, by przypomnieć sens tego święta. Dziś, kiedy odziera się Boże Narodzenie z religijnego wymiaru, sprowadzając je do neutralnych, światopoglądowo bliżej nieokreślonych świąt, tym bardziej wydaje się potrzebne, by na początku wieczerzy zabrzmiała ta Ewangelia wyjaśniająca sens spotkania przy stole.

Jak powinna przebiegać modlitwa przed kolacją w wieczór wigilijny?

Pewnie każda rodzina ma swoje zwyczaje dotyczące modlitwy. Zazwyczaj jest to wspólny pacierz, więc modlitwa Ojcze nasz, Zdrowaś Maryjo, Skład Apostolski, Dziesięć Przykazań Bożych, Aniele Boży. W ostatnich latach wydaje się wiele książeczek z pięknymi modlitwami na tę okazję, błogosławieństwem stołu, błogosławieństwem opłatków, modlitwą przed i po posiłku. Warto z nich skorzystać. Jednak wydaje się być kwestią drugorzędną, jak się modlimy. Najważniejsze, że się modlimy. Podobnie, jak to jest z czytaniem urywku Ewangelii, modlitwa rodziny, czy zgromadzonych przy wigilijnym stole przypomina, że to spotkanie jest wpisane w liturgię i ma na wskroś religijny charakter.

Jakie inne elementy powinny znaleźć się na stole wigilijnym u katolickiej rodziny i dlaczego?

Stół wigilijny to nie tylko mebel, który ma służyć spożywaniu posiłku. Stół wigilijny prowadzi do stołu Ostatniej Wieczerzy i dalej, do stołu eucharystycznego, do ołtarza. Zastawiamy go potrawami, czasem w symbolicznej liczbie dwunastu. W większości domów przygotowuje się zwyczajowe puste nakrycie dla owego niespodziewanego gościa. W wielu domach pod obrusem rozściela się sianko. Od lat w wielu domach nieodzownym elementem jest świeca Caritas, która przypomina nam o tych, dla których Boże Narodzenie nie zawsze jest radosne i którzy nie tylko w tym czasie czekają na naszą pomoc. Coraz częściej też na stołach ustawia się szopkę, by przypominała o tym, co wydarzyło się w Betlejem tej świętej nocy. Nie można zapomnieć o opłatku. To szczególna polska tradycja. Łamiemy się tym chlebem, składając sobie życzenia. Dzielenie się chlebem jest bardzo czytelnym znakiem jedności. Postać tego chleba nawiązuje wprost do chleba eucharystycznego, który w czasie Mszy świętej staje się Ciałem Chrystusa. Nowonarodzonego Jezusa złożono w żłobie, na sianie, które jest pokarmem dla bydła. Jezus przychodzi na świat, by zbawić ludzkość i sam staje się Pokarmem, zostawiając nam niezwykły Sakrament swojej obecności. Możemy wyobrazić sobie Wigilię bez wielu potraw, bez obfitości, bez wielu innych elementów, ale nie wyobrażamy sobie chyba Wigilii bez opłatka.

Czego należałoby życzyć naszym bliskim przy okazji świąt Bożego Narodzenia?

Czas Bożego Narodzenia to także czas życzeń. Zarówno tych składanych z opłatkiem w ręku przy wigilijnym stole, jak też tych przy rodzinnych spotkaniach w kolejne dni, ale i tych wypisanych na świątecznych kartkach, wysłanych w e-mailach i SMS-ach. Dla ludzi wierzących życzenia to nie tylko miłe słowa, oznaka życzliwości i uprzejmości. Życzenia są swoistym błogosławieństwem, wpisanym w tradycję starotestamentalną. Nie wstydźmy się więc życzeń pobożnych, życzeń Bożego błogosławieństwa, umocnienia wiary i miłości. Tak często dzisiejsze życzenia są treściowo dalekie od sensu świąt. Warto przepełnić je tym, z czym się przecież wiążą.

Bóg zapłać za podzielenie się tą wiedzą z naszymi Czytelnikami.

 

 

Marta Klimczak/radiomaryja.pl

 

 

 

drukuj
Tagi: ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl