Kościół Panny Marii Zwycięskiej w Pradze zamknięty przez kampanię wyborczą b. premiera. Karmelici: Świątynia jest otwarta dla odwiedzających i powinna służyć modlitwie, a nie polityce
Praski kościół Panny Marii Zwycięskiej, w którym znajduje się figurka Dzieciątka Jezus (Prażske Jezulatko), będzie zamknięty dzisiaj przed południem. Zarządcy świątyni uznali, że nie chcą być utożsamiani z kampanią kandydata na prezydenta, byłego premiera Andreja Babisza, który chciał odwiedzić kościół.
Wspólnota Karmelitów Bosych, która zarządza świątynią Matki Boskiej Zwycięskiej na praskie Malej Stranie przekazała w oświadczeniu, że nie chce, aby to znane na całym świecie miejsce pielgrzymkowe było wykorzystywane do kampanii politycznej.
„Biorąc pod uwagę czas i medialną prezentację tej wizyty, zdecydowanie uważamy ją za część kampanii wyborczej, która jest prowadzona w sposób bardzo obraźliwy, wywołującym poczucie strachu, z którym z pewnością nie możemy się identyfikować” – uznali Karmelici.
Zadeklarowali, że świątynia jest poza tym otwarta dla wszystkich odwiedzających bez względu na ich przekonania, w tym Andreja Babisza i powinna służyć osobistej modlitwie, a nie kampanii politycznej.
Andrej Babisz stwierdził w poniedziałek, że nie miał zamiaru nadużywać wizyty w świątyni do kampanii wyborczej. Podkreślił, że odwiedził ją 12 stycznia, tuż przed pierwsza turą głosowania i nigdzie tego faktu nie ujawnił. Zaprzeczył, że jego kampania wyborcza ma charakter agresywny i stwierdził, że taką prowadzi jego kontrkandydat do stanowiska głowy czeskiego państwa, były generał Petr Pavel.
Według mediów sytuacja związana z deklarowaną wizyta w świątyni i jej zamknięcie przed kandydatem Andrejem Babiszem potwierdza, że kampania przed drugą turą wyborów prezydenckich będzie ostra, bezpardonowa i będą w niej uczestniczyć różne środowiska opiniotwórcze.
Głosowanie odbędzie się 27 i 28 stycznia 2023 roku. Szanse obu kandydatów, triumfatora pierwszej tury Petra Pavla i jego przeciwnika Andreja Babisza są bardzo wyrównane.
PAP