Kontynuacja reformy wymiaru sprawiedliwości

„PiS od lat konsekwentnie wprowadza reformę systemu sprawiedliwości. Szkoda, że opozycja bardzo instrumentalnie i cynicznie wykorzystuje to w grze politycznej wewnątrz i na zewnątrz kraju” – powiedział w Radiowej Jedynce szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Michał Dworczyk.

 

Przed siedzibą Trybunału Konstytucyjnego w Warszawie odbyła się manifestacja poparcia dla reformy sądownictwa. „To pierwszy tak mocny głos tych, którzy popierają zmiany w wymiarze sprawiedliwości” – mówił  szef kacnelarii Prezesa Rady Ministrów Michał Dworczyk.

– Te kilkadziesiąt tysięcy osób, które demonstrowało, popierając reformę wymiaru sprawiedliwości, to tak naprawdę kropla w morzu tych wszystkich, którzy widzą potrzebę zreformowania systemu sprawiedliwości – wskazał.

To – jak zaznaczył szef kacnelarii premiera – pokazują ostatnie badania.

– Blisko 75 proc. Polaków chce na przykład, aby sędziowie w przypadku popełniania błędów czy nadużyć ponosili konsekwencje swoich decyzji – podkreślił.

Do tego chce doprowadzić rząd Zjednoczonej Prawicy, wprowadzając między innymi ustawę dyscyplinującą sędziów. A to spotyka się z ostrą krytyką opozycji.

– Opozycja bardzo aktywnie działa na forum międzynarodowym, starając się wciągać w politykę krajową niektórych naszych partnerów i urzędników unijnych – powiedział Michał Dworczyk.

A to –  jak zauważył minister – przykład działania na szkodę Polski. Z kolei w Radiowej Trójce minister Michał Woś odniósł się do pomysłu wprowadzenia instytucji sędziów pokoju, o którym mówił Paweł Kukiz.

– Minister Ziobro zadeklarował, że też jest zwolennikiem sędziów pokoju, ale w kształcie proponowanym przez Pawła Kukiza byłoby to niekonstytucyjne – podkreślił 

Dlatego też, jak zaznaczył Michał Woś, w Ministerstwie Sprawiedliwości zostały podjęte prace przy współpracy z najlepszymi prawnikami.

– Zaproponowali wyjęcie spraw przede wszystkich wykroczeniowych i drobnych spraw karnych, taka organizacja sądownictwa, by sędziowie pokoju byli wybierani na poziomie powiatu na 5-letnie kadencje i żeby oni rozsądzali te najdrobniejsze sprawy, ciesząc się zaufaniem społeczeństwa – wskazał Michał Woś.

Paweł Kukiz z kolei – jak tłumaczył minister klimatu – proponował nieco inny, szerszy model, który nie wpisywałby sie w konstytyucyjną gwarancję  nieawiosłości  i niezalezności.

TV Trwam News