Kontrowersyjne przyjęcie Ministerstwa Zdrowia
Szpitalne kuchnie robią, co mogą, by za kilkanaście złotych wyżywić chorego, a w tym czasie Ministerstwo Zdrowia organizuje przyjęcia z suto zastawionym stołem.
Jak informuje jeden z portali internetowych, resort zdrowia rozpisał właśnie przetarg na catering, który obsłuży w przyszłym miesiącu przyjęcie. W menu znalazły się takie przysmaki jak: krem szparagowy z prażonymi płatkami migdałów,pieczeń wieprzowa czy grillowane fileciki z indyka serwowane w sosie z sera pleśniowego.
Poseł Czesław Hoc, z sejmowej Komisji Zdrowia, mówi, że to kolejny przykład podwójnych standardów rządzących.
– Minister w imieniu rządu przyzwyczaja społeczeństwo do biedy i daje nam wskazówki, jak żyć w tej biedzie: a więc trzeba uprawiać pro-zdrowotny styl życia, odżywiać się korzonkami i jakimś chlebem bez omasty. Natomiast na „zielonej wyspie”, tam, gdzie są ci, którym dobrze się żyje jest pełna swoboda i dobrobyt. Im się żyje lepiej – komentuje poseł Czesław Hoc.
Ministerstwo Zdrowia nie oszczędza też na pracownikach dopłacając im do karnetów na zajęcia sportowe. Nie małe pieniądze płyną także dla firm zewnętrznych, które przygotowują projekty na rzecz resortu.
RIRM