Komisja śledcza ds. Amber Gold: dziś kolejne zeznania
Przed sejmową Komisją Śledczą ds. Amber Gold będą dziś zeznawać kolejne osoby. Komisja przesłucha Marka Siemczonka z Prokuratury Krajowej oraz prokuratora Dariusza Różyckiego z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.
Wczoraj zeznania złożyła m.in. policjantka prowadząca dochodzenie ws. Amber Gold Katarzyna Tomaszewska-Szyrajew. Funkcjonariuszce powierzono sprawę w maju 2010 r., choć nie miała doświadczenia w prowadzeniu takich dochodzeń. Aspirant przyznała przed komisją, że miała wrażenie, iż sprawa ta była lekceważona przez prokuraturę.
Posłowie Prawa i Sprawiedliwości nie ukrywają oburzenia w związku z brakiem działań prokuratury w tej sprawie.
– Jak to możliwe, że młoda stażem policjantka zwraca się do prokuratora prowadzącego postępowanie o to, aby podjął konkretne działania, i cóż usłyszeliśmy? Że została wyśmiana. Takie działania prokuratury zatrważają – komentowała poseł Joanna Kopcińska.
Proszę zwrócić uwagę na fakt – i zderzyć to z wypowiedzią, gdzie ona mówi o tym, że w innych sprawach pani prokurator była bardzo skrupulatna i jeżeli spóźniła się z pismem jeden dzień, to dostała upomnienie – mówiła poseł Małgorzata Wassermann.
Firma Amber Gold powstała na początku 2009 r. Miała inwestować w złoto i inne kruszce. Klientów kusiła wysokim oprocentowaniem inwestycji – od 6 do nawet 16,5 proc. w skali roku – które znacznie przewyższało oprocentowanie lokat bankowych.
13 sierpnia 2012 r. Amber Gold ogłosiła likwidację, a tysiącom swoich klientów nie wypłaciła powierzonych jej pieniędzy i odsetek od nich.
RIRM