Kolejny protest rolników z Agrounii – tym razem w woj. warmińsko-mazurskim
Trwa kolejny protest rolników z Agrounii. Tym razem gospodarze demonstrują w województwie warmińsko-mazurskim. Apelują do premiera o spotkanie.
Rolnicy związani z Agrounią rozpoczęli protest z samego rana. Wyjechali na drogę nr 15 między Sampławą a Lubawą w województwie warmińsko-mazurskim i zablokowali jezdnię. Prezes Agrounii, Michał Kołodziejczak, zapowiedział, że protest potrwa do jutra.
– Poprzez jedną chorą świnię kilka powiatów nie może normalnie sprzedawać, handlować, produkować, rozwijać swoich gospodarstw – mówił Michał Kołodziejczak.
Taka jest odpowiedz @AGROunia_ na wycieczki, które po kraju robi premier @MorawieckiM
Bawią się, jeżdżą, zakłamując rzeczywistość i jeszcze podwyżki -wszystko za nasze.
POLSKIE ROLNICTWO UPADA,
A DLA #PIS LICZY SIĘ ZABAWA pic.twitter.com/PrWfutvyE8— Michał Kołodziejczak (@EKOlodziejczak_) August 17, 2021
Niewystarczająca walka państwa z ASF oraz z ptasią grypą, a także szereg przepisów, które utrudniają działalność rolniczą – to główne powody strajku Agrounii. Rolnicy chcą rozmawiać z premierem Mateuszem Morawieckim.
– Mamy przygotowane 21 punktów, na temat których chcemy rozmawiać. Punkt po punkcie, tak jak to było w Polsce kilkadziesiąt lat temu – wyjaśnił prezes Agrounii.
Jesteśmy w Sampławie (woj.warm-mazur). Blokada na drodze 24h. @pisorgpl niszczy polską wieś. Ludzie nie mogą sprzedawać świń bo przepisy zabraniają. Cena 3.6zl/kg świni to 60% kosztów produkcji,a taka dziś obowiązuje w tzw ‚strefach’ za zdrowe zwierzęta.
A jakie ceny w sklepach? pic.twitter.com/YwBpvMDqc8— Michał Kołodziejczak (@EKOlodziejczak_) August 17, 2021
Lider Agrounii zapowiedział kolejne protesty, które odbędą się już za tydzień. Blokady dróg potrwają od 24 do 48 godzin w kilkunastu miejscach w kraju.
TV Trwam News