fot. pixabay.com

Kolejny aresztowany w sprawie śmiertelnego wypadku na Trasie Łazienkowskiej

Dziewiąty podejrzany w sprawie śmiertelnego wypadku na Trasie Łazienkowskiej w nocy z 14 na 15 września 2024 r., który przetransportował Łukasza Ż. do Lubeki, został tymczasowo aresztowany – poinformował rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie, prok. Piotr Antoni Skiba.

Prok. Piotr Antoni Skiba wyjaśnił, że Kacprowi D. zarzucono, że 15 września ubiegłego roku utrudniał śledztwo pomagając Łukaszowi Ż. przekroczył granicę w Świecku, co w konsekwencji pomogło Ż. uciec do Niemiec oraz ukryć się tam przed organami ścigania. Śledczy ustalili, że po wypadku, Aleksander G. i Łukasz Ż. pojechali samochodem Cupra Formentor do mieszkania Kacpra D., ps. Gaca na warszawskiej Woli.

Tam dali Kacprowi kluczyki do tego samochodu. W niedzielę, 15 września rano Kacper D., Łukasz Ż. i trzeci nieustalony dotychczas mężczyzna pojechali tym samochodem w kierunku przejścia granicznego w Świecku, by uciec do Niemiec.

„O godz. 10.01 pojazd został zarejestrowany przez kamery monitoringu na bramkach na koncesyjnym odcinku autostrady A2 pomiędzy Koninem a Poznaniem. Kierującym był Kacper D. widoczny na nagraniach m.in., gdy wysiadł z samochodu, żeby uiścić opłatę za przejazd autostradą” – przekazał prok.  Antoni Skiba.

Dodał, że z tyłu siedział Łukasz Ż. i drugi niezidentyfikowany mężczyzna.

Około 12.20 mężczyźni przekroczyli granicę w Świecku i pojechali do Lubeki, gdzie zamieszkuje ojciec Kacpra D. i gdzie dwa dni później został zatrzymany Łukasz Ż.

„Podejrzany Kacper D. nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu. Sąd utrzymał w mocy stosowany wobec podejrzanego, uprzednio poszukiwanego listem gończym, tymczasowy areszt i przedłużył go o kolejne dwa miesiące” – przekazał prok. Antoni Skiba.

Grozi mu od 3 miesięcy do 5 lat więzienia.

Kacper D. jest dziewiątym podejrzanym w sprawie tragicznego wypadku. Wcześniej prokuratura skierowała akt oskarżenia przeciwko Mikołajowi N., Damianowi J. Maciejowi O. i Adamowi K. i Kacprowi K., którym zarzuca nieudzielenie pomocy i poplecznictwo, a Aleksandrowi G. poplecznictwo.

Ponadto prokuratura skierowała wniosek o warunkowe umorzenie postępowania przeciwko Sarze S. podejrzanej o nieudzielenie pomocy.

Pod koniec marca prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko Łukaszowi Ż. Jest on oskarżony o spowodowanie wypadku w ruchu lądowym, na skutek którego śmierć poniósł Rafał P. W wypadku ranni zostali natomiast Ewelina P., a także dziecko – Jakub P. oraz podróżująca z Łukaszem Ż. – Paulina K.

Grozi mu za to od 5 do 30 lat więzienia.

Do tragicznego wypadku doszło nocą we wrześniu 2024 roku na Trasie Łazienkowskiej na wysokości przystanku autobusowego „Torwar”. Uczestniczył w nim kierujący volkswagenem arteonem Łukasz Ż., a także jadąca fordem focusem czteroosobowa rodzina. W volkswagenie oprócz Łukasza Ż. byli Paulina K., Sara S. i Adam K.

W wyniku zderzenia zginął 37-letni pasażer forda. Do szpitala trafiły trzy osoby z tego auta: kierująca samochodem żona zmarłego mężczyzny 37-letnia kobieta i ich dzieci w wieku czterech i ośmiu lat. Do szpitala trafiła także kobieta – Paulina K., która podróżowała volkswagenem.

Bezpośrednio po wypadku na miejsce zdarzenia dojechali znajomi Łukasza Ż., którzy pomogli mu uciec. Zatrzymano go w Lubece w Niemczech na podstawie europejskiego nakazu aresztowania.

Według opinii biegłych Łukasz Ż. w chwili wypadku był pijany i trzymał w ręku telefon komórkowy, którym nagrywał swoją jazdę. Tuż przed wypadkiem auto Łukasza Ż pędziło z prędkością nawet 226 km/h w terenie, gdzie dopuszczalna prędkość wynosi do 80 km/h.

PAP

drukuj
Tagi: , , ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl