Kolejne kraje domagają się uwolnienia Polaków zatrzymanych przez reżim A. Łukaszenki
Departament stanu USA żąda od Aleksandra Łukaszenki uwolnienia Andżeliki Borys oraz innych Polaków bezprawnie przetrzymywanych przez reżim. Wcześniej stanowisko w sprawie naszych rodaków za wschodnią granicą zajął szef unijnej dyplomacji oraz prezydent Litwy.
Premier Mateusz Morawiecki podjął temat represji wobec Związku Polaków na Białorusi w trakcie videoszczytu Rady Europejskiej. Szef rządu zażądał zdecydowanych działań Unii oraz tłumaczył, że reżim Aleksandra Łukaszenki próbuje obwiniać Polskę o destabilizowanie sytuacji za wschodnią granicą. Oświadczenie w tej sprawie wydał szef unijnej dyplomacji Josep Borrell.
– Wzywamy Białoruś do natychmiastowego i bezwarunkowego uwolnienia pani Andżeliki Borys i pana Andrzeja Poczobuta oraz wszystkich obecnie przetrzymywanych więźniów politycznych – oznajmił Josep Borrell, szef unijnej dyplomacji.
W oświadczeniu szefa unijnej dyplomacji czytamy, że reżim Aleksandra Łukaszenki kontynuuje politykę represji wobec narodu. To Polacy stali się jej najnowszym celem. W obronie Związku Polaków na Białorusi stanął oficjalnie prezydent Litwy, Gitanas Nauseda.
https://twitter.com/GitanasNauseda/status/1375181876311298049
– Celowanie w mniejszość polską narusza międzynarodowe zobowiązania Białorusi dotyczące ochrony mniejszości narodowych – napisał Gitanas Nauseda, prezydent Litwy, na Twitterze.
Sytuację na Białorusi monitorują Stany Zjednoczone. Departament Stanu USA podkreślił, że działania reżimu są nie do przyjęcia i zażądał od Aleksandra Łukaszenki natychmiastowych działań.
– Reżim Aleksandra Łukaszenki musi zaprzestać represji i natychmiast uwolnić Borys i wszystkie osoby bezpodstawnie zatrzymane – podkreślił Departament Stanu USA.
https://twitter.com/MSZ_RP/status/1375185546260135936
Polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych podkreśliło we wpisie, jaki pojawił się na Twitterze, że Andżelika Borys i Andrzej Poczobut zostali zatrzymani za działania na rzecz polskości.
TV Trwam News