Kolegium Elektorów USA wybrało Joe Bidena na 46. prezydenta Stanów Zjednoczonych

Joe Biden został wybrany przez Kolegium Elektorów na prezydenta. Uroczystość zaprzysiężenia odbędzie się 20 stycznia.

Joe Biden podczas głosowania elektorów zdobył 302 głosy. Jego rywal Donald Trump uzyskał ich 232.

– W bitwie o duszę Ameryki wygrała demokracja. Integralność naszych wyborów pozostaje nienaruszona. Teraz nadszedł czas na zmiany, na zjednoczenie i uzdrowienie. Jak mówiłem w tej kampanii, będę prezydentem wszystkich Amerykanów. Będę ciężko pracował dla tych, którzy na mnie nie głosowali i tych, którzy to zrobili – mówił Joe Biden, prezydent-elekt.

Do głosowania elektorów jeszcze nie odniósł się Donald Trump, który nie uznaje zwycięstwa swojego rywala i utrzymuje, że w wyborach dochodziło do masowych fałszerstw.

– Żaden sędzia nie miał odwagi tego przyznać, nawet Sąd Najwyższy. Jestem nimi tak rozczarowany – powiedział Donald Trump.

Gratulacje Joe Bidenowi złożył prezydent Andrzej Duda. Zaprosił nowego amerykańskiego prezydenta do Polski.

„Chciałbym pogratulować Panu pomyślnego wyniku wyborczego i życzyć bardzo udanej kadencji jako 46. Prezydentowi Stanów Zjednoczonych. Relacje pomiędzy Rzecząpospolitą Polską a Stanami Zjednoczonymi są doskonałym przykładem tego, czym jest prawdziwe Partnerstwo Strategiczne i jakie cele można osiągnąć działając wspólnie” – napisał Andrzej Duda.

Szef gabinetu prezydenta RP, Krzysztof Szczerski, poinformował, że w liście prezydent Andrzej Duda podkreślił, jak ważne są dla nas relacje ze Stanami Zjednoczonymi.

– W liście także pan prezydent podkreślił filary strategicznego partnerstwa polsko-amerykańskiego, którymi są dzisiaj bezpieczeństwo, faza wojskowa w ramach NATO, ale także w relacjach dwustronnych, która skutkuje obecnością amerykańskich żołnierzy w Polsce, przyczyniając się do bezpieczeństwa zarówno naszego kraju jak i całej wschodniej flanki NATO – wskazał Krzysztof Szczerski.

Pozostałe filary to energetyka i gospodarka. Wybór Joe Bidena niewiele zmieni w polityce USA względem Polski – zaakcentował dr Michał Skwarzyński.

– Nowy prezydent USA tak naprawdę nie zmieni polityki wobec państw środkowo-europejskich, dlatego że interesy USA w tej części świata są niezmienne od wielu lat – podsumował dr Michał Skwarzyński.

Wraz z Joe Bidenem 20 stycznia dokona się również zaprzysiężenie wiceprezydenta, którym zostanie znana z radykalnie lewicowych poglądów Kamala Harris. Jej wybór budzi wiele obaw w kwestii podejścia nowej amerykańskiej administracji do sprawach światopoglądowych. Kamala Harris to zagorzała zwolenniczka tzw. aborcji i związków homoseksualnych.

TV Trwam News