Katowicki policjant wyruszył rowerem do Gdańska dla chorych dzieci

Katowicki policjant Paweł Cieślik wyruszył dziś rano rowerem z Tychów do Gdańska. Chce w 24 godziny pokonać ok. 580 kilometrów. Jego akcja ma wesprzeć nieuleczalnie chore dzieci, którymi opiekuje się Fundacja Śląskie Hospicjum dla Dzieci w Tychach.

– Energię do tej akcji daje mi motywacja, czyli to, dla kogo to robię. A robię to nie dla siebie, ale dla innych – dla nieuleczalnie chorych dzieciaków i ich rodziców, którzy w stu procentach poświęcają się swoim dzieciom – powiedział  sierżant Cieślik na chwilę przed rozpoczęciem wyprawy. 

Wśród osób żegnających kolarza była m.in. jedna z podopiecznych hospicjum, 12-letnia Weronika, która trzyma kciuki za sukces akcji. „Dojadę, obiecuję” – zadeklarował Cieślik, który jest przekonany, że da się w jedną dobę dojechać ze Śląska do Gdańska na amatorskim rowerze.

-Wierzę, że da się to zrobić. Rekordzista Polski zrobił w 24 godziny 180 km więcej, czyli ponad 750 km. On jechał na rowerze szosowym, a ja chcę przejechać ok. 580 km na zwykłym rowerze amatorskim, jaki każdy może kupić – dodał Paweł Cieślik.

Jego rower waży 13 kg. „Ja w tym roku schudłem o 13 kg, więc wychodzi na zero” – żartował. Policjant chce przejechać trasę tak, jak podjął decyzję o zorganizowaniu swojej akcji – spontanicznie. W drodze będzie mu towarzyszył samochód, w którym pojadą dwaj koledzy – również policjanci.

-Będę jechał na spontanie, na wariata. Przerw jak najmniej; chłopaki będą mi podawać posiłki. Jak przyjdzie kryzys, trzeba chwilkę odpocząć, zacisnąć zęby i jechać dalej. Chłopaki na pewno mnie pogonią – powiedział  policjant, który wierzy, że najdalej w sobotę rano zakończy swoją trasę przed siedzibą hospicjum im. ks. E. Dutkiewicza w Gdańsku. 

Sierżant Cieślik nie pojedzie najkrótszą drogą, musi bowiem omijać trasy, którymi nie mogą jeździć rowery, dlatego nie skorzysta też z autostrady A1. Z Tychów pojechał w kierunku Tarnowskich Gór, później pojedzie m.in. przez Lubliniec, Olesno, Wieluń, Konin, Inowrocław, Świecie i Tczew. Kolarzowi sprzyja pogoda – w piątek jest nieco chłodniej, nie pada.

Policjant podkreślił, że świadomość, iż robi się coś dla innych, jest fantastyczna.

-Wydawało mi się, że mogę coś zrobić dla innych; że moja pasja może komuś pomóc. Pewnego dnia wstałem i pomyślałem, że dziś coś takiego zrobię. Pomysł został szybko podchwycony, zarówno przez kolegów-policjantów, jak i przez hospicjum i wielu życzliwych ludzi – wyjaśnił . 

Projekt nosi nazwę „Południe-Północ”. Sierżant Cieślik, który na co dzień pracuje w wydziale kryminalnym drugiego komisariatu policji w Katowicach, od lat pasjonuje się sportem. Od dziecka trenuje różne dyscypliny, osiągając spore sukcesy. Jego ulubioną dyscypliną są biegi długodystansowe. W tym roku chciał podjąć próbę bicia rekordu Polski w liczbie przebiegniętych maratonów, ale uniemożliwiła to kontuzja kolana, więc – aby utrzymać formę – przerzucił się na rower.

Dzięki akcji mają zostać zebrane środki na działalność hospicjum. Wyprawę wsparła m.in. firma produkująca rower oraz polscy sportowcy. Kadra narodowa siatkarzy i polscy lekkoatleci przekazali koszulki z autografami; trafią one na internetową licytację, która rozpocznie się w piątek po południu w portalu aukcyjnym.

Fundacja Śląskie Hospicjum dla Dzieci w Tychach zajmuje się bezpłatnym wspieraniem i świadczeniem opieki paliatywnej nad przewlekle chorymi dziećmi i młodzieżą ze schorzeniami ograniczającymi życie. Lekarze i pielęgniarki placówki sprawują opiekę w domach pacjentów, których obecnie jest 27, w różnych częściach woj. śląskiego. Rehabilitanci prowadzą ćwiczenia, psychologowie pomagają chorym i ich rodzinom zmierzyć się z codziennością.

RIRM/PAP

drukuj
Tagi:

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl