K. Smoliński: Nasze działania mają jeden cel – przywrócić sprawność Trybunału Konstytucyjnego
Nie może być tak, żeby organ konstytucyjny nie działał. Ustawodawca, jakim jest Sejm, zgodnie z konstytucją ma prawo ustalać tryb działania. Mamy trzy akty prawne, które regulują funkcjonowanie Trybunału. Chodzi o konstytucję, regulamin Sejmu i ustawę o funkcjonowaniu Trybunału. Zgodnie z tymi aktami prawnymi Sejm ma prawo ustalać liczby, o których mówimy. Tego nikt do tej pory nie kwestionował – powiedział Kazimierz Smoliński, poseł PiS, w programie „Polski punkt widzenia” na antenie TV Trwam.
PiS złożyło w Sejmie nowelizację projektu ustawy o organizacji i trybie postępowania przed Trybunałem Konstytucyjnym.
– Projekt nowelizacji ustawy zmniejsza liczbę sędziów Zgromadzenia Ogólnego z jedenastu do dziewięciu oraz pełny skład Trybunału Konstytucyjnego również z jedenastu do dziewięciu sędziów. Przypomnę, że w Trybunale jest piętnastu sędziów. Żeby Zgromadzenie Ogólne mogło się odbyć, potrzeba było jedenastu sędziów. Teraz projekt przewiduje dziewięciu – mówił Kazimierz Smoliński.
Zgromadzenie Ogólne ma m.in. na celu wybór prezesa i wiceprezesa Trybunału Konstytucyjnego. W grudniu 2016 r. sędzia Julia Przyłębska została wyznaczona na prezesa Trybunału Konstytucyjnego, a w styczniu 2017 r. weszła w życie ustawa o kadencyjności. Opozycja twierdzi, że prezes Trybunału Konstytucyjnego nieważnie sprawuje swój urząd.
– Wcześniej tej kadencyjności nie było. Przyjęliśmy wówczas w 2017 r., że jest sześcioletnia kadencja prezesa Trybunału. Opozycja wtedy zgłaszała wnioski, żeby to była pięcioletnia kadencja. Przegłosowano wówczas sześcioletnią. (…) Donald Tusk w pewnym momencie stwierdził, że doprowadzi do tego, że trzeba będzie „odspawać” panią Julię Przyłębską od fotela przewodniczącej i wyprowadzić siłą prezesa NBP. Po tych słowach zaczęły się wokół tych instytucji dziać dziwne rzeczy – zwrócił uwagę gość „Polskiego punktu widzenia”.
Nasze działania mają jeden cel: żeby przywrócić sprawność Trybunału Konstytucyjnego – podkreślił polityk.
– Trybunał przestał działać. Nie może być tak, żeby organ konstytucyjny nie działał. Ustawodawca, jakim jest Sejm, zgodnie z konstytucją ma prawo ustalać tryb działania. Mamy trzy akty prawne, które regulują funkcjonowanie Trybunału. Chodzi o konstytucję, regulamin Sejmu i ustawę o funkcjonowaniu Trybunału. Zgodnie z tymi aktami prawnymi Sejm ma prawo ustalać liczby, o których mówimy. Tego nikt do tej pory nie kwestionował. W 2016 r., kiedy Komisja Wenecka była w Polsce, twierdziła, że mamy zbyt wysoki próg dotyczący Zgromadzenia Ogólnego czy poszczególnych składów sędziów, bo w Europie jest on dużo niższy, zbliżający się do 60 procent – zaznaczył poseł PiS.
Nowelizacji projektu ustawy o organizacji i trybie postępowania przed Trybunałem Konstytucyjnym nie poprze opozycja. Co zrobi koalicjant PiS-u, czyli Suwerenna Polska?
– Mam nadzieję, że Suwerenna Polska poprze nowelizację projektu ustawy. Tutaj nie można mówić o żadnej niekonstytucyjności. Podczas poprzednich zmian – w 2015 r. i w 2016 r. – nikt nie twierdził, że to są rozwiązania niekonstytucyjne – zauważył Kazimierz Smoliński.
radiomaryja.pl