K. Pawłowicz: KE namolnie wtrąca się w sprawy Polski
Polski rząd odpowiedział Komisji Europejskiej na jej zalecenia. W stanowisku podkreślono, że władze nie widzą prawnej możliwości wykonania zaleceń dotyczących sporu wokół Trybunału Konstytucyjnego, gdyż wiązałoby się to z naruszeniem prawa polskiego.
Rząd uważa też, że Komisja Europejska przygotowując zalecenia nie dochowała należytej staranności i rzetelności. Dodaje jednak, że liczy na dialog z Komisją.
Konstytucjonalista, poseł Prawa i Sprawiedliwości Krystyna Pawłowicz wskazywała na antenie TV Trwam, że zarówno Komisja Wenecka, jak i Komisja Europejska chcą ograniczyć działanie parlamentów narodowych na rzecz Trybunałów.
– Niektórzy mówią, że zarówno Komisja Wenecka, jak i Komisja Europejska chcą stworzyć systemy trybunalskie, w których naczelną władzą są właśnie Trybunały Konstytucyjne. Działania, które podejmują i sugerują to drugi etap – Komisja Europejska opierając się na opiniach Komisji Weneckiej przedstawiła Polsce warunki ,,nie do odrzucenia”. To kolejny przykład namolnego wtrącania się w polskie sprawy – powiedziała Krystyna Pawłowicz.
Ogłoszone w lipcu rekomendacje Komisji Europejskiej były drugim etapem prowadzonej od stycznia procedury praworządności wszczętej wobec Polski w związku z kryzysem wokół Trybunału Konstytucyjnego.
Jeśli Komisja uzna, że odpowiedź Polski nie jest zadowalająca, może przejść do trzeciego etapu procedury.
Oznacza to złożenie wniosku do Rady Unii Europejskiej o stwierdzenie zagrożenia dla praworządności w Polsce i uruchomienie artykułu 7 unijnego traktatu, który pozwala na nałożenie sankcji.
RIRM