K. Miklas: Triumf Kamila Stocha w TCS to ostatnia perła w koronie

Rok 2017 w polskim sporcie rozpoczął się wprost fantastycznie. Zwycięstwo Kamila Stocha w Turnieju Czterech Skoczni to ostatnia perła w tej koronie, której nie miał. Podwójne mistrzostwo olimpijskie, mistrzostwo świata, Puchar Świata – to już za nim – powiedział red. Krzysztof Miklas. Komentator sportowy odniósł się w ten sposób do wczorajszej wygranej Stocha w 65. TCS.


Red. Krzysztof Miklas przypomniał, że Kamil Stoch jest drugim Polakiem, który odniósł zwycięstwo w tych prestiżowych zawodach. W sezonie 2000/2001 tej sztuki dokonał także Adam Małysz.

– Jest drugim Polakiem, po 16 latach, który wygrał Turniej Czterech Skoczni. 16 lat temu dokonał tego Adam Małysz (miałem przyjemność komentować wtedy te zawody w TVP), a teraz Kamil. Wspaniały zawodnik, wspaniały sportowiec, serdecznie mu gratuluję i bardzo się z tego cieszę – powiedział red. Krzysztof Miklas.

Komentator sportowy zwrócił również uwagę na świetne występy w całym turnieju innych reprezentantów Polski. W klasyfikacji generalnej TCS drugie miejsce zajął bowiem Piotr Żyła, zaś czwarte – Maciej Kot.

– Inni też świetnie skakali. Piotr Żyła był na drugim miejscu, zaś niewiele brakowało do podium Maciejowi Kotowi. Takiego sukcesu w polskich skokach na tym turnieju jeszcze nie było – zaznaczył red. Krzysztof Miklas.

W obecnej formie Kamil Stoch ma spore szanse powalczyć o drugą w swojej karierze Kryształową Kulę za zwycięstwo w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata – ocenił dziennikarz.

– Ten bezprecedensowy sukces Kamila Stocha, a także Piotra Żyły i Macieja Kota w Turnieju Czterech Skoczni, daje duże pokłady optymizmu przed kolejnymi zawodami Pucharu Świata. Myślę, że Stoch, jeżeli już jest w takiej formie, mimo że na razie jest na trzecim miejscu w klasyfikacji generalnej, to ma również wielkie szanse wygrać cały Puchar Świata, a koledzy będą deptać mu po piętach – stwierdził redaktor Krzysztof Miklas.

Ostatnie sukcesy polskich skoczków spowodują, że na kolejnych zawodach Pucharu Świata, które odbędą się w Polsce, powinno pojawić się mnóstwo kibiców – zauważył red. Krzysztof Miklas.

– Myślę, że na zawodach w Wiśle i w Zakopanem będą nadkomplety publiczności – podsumował komentator sportowy.

Sport.RIRM

drukuj