PŚ w Zakopanem. Niesamowity rollercoaster na Wielkiej Krokwi. Polacy przegrywają na finiszu z Austriakami
Polacy, choć zdecydowanie przewodzili stawce niemal przez całe zawody drużynowe w Zakopanem, ostatecznie ukończyli zmagania na drugim miejscu. Triumfowała reprezentacja Austrii, zaś podium uzupełnili Norwegowie.
Długo wydawało się, że nic nie może podopiecznym Michala Dolezala odebrać zwycięstwa. „Biało-Czerwoni”, po świetnych próbach Piotra Żyły (136 m), Kamila Stocha (131 m), Andrzeja Stękały (137 m) oraz Dawida Kubackiego (131 m), prowadzili bowiem na półmetku zawodów z przewagą niemal 22 „oczek” nad drugą Austrią. A kiedy w finałowej serii Piotr Żyła poszybował na odległość 137 m, zaś skaczący w trudnych warunkach atmosferycznych Kamil Stoch uzyskał 126.5 m, dominacja Polaków stała się jeszcze bardziej wyraźna.
W tym momencie jednak do gry włączył się wiatr, z którym nie poradził sobie Andrzej Stękała. 25-latek trafił na mocne podmuchy w plecy, co automatycznie przełożyło się na słaby rezultat. Wylądował zaledwie na 115.5 m. Z „prezentu” skorzystali Austriacy, dzięki udanej próbie Philippa Aschenwalda (133 m). Nagle z blisko 30-punktowej przewagi naszego zespołu nad ekipą Andreasa Widhoelzla nie zostało nic. „Biało-Czerwoni” tracili do nowych liderów ponad 3 „oczka”, a walka o triumf miała rozegrać się między Dawidem Kubackim a Danielem Huberem.
Nowotarżanin zrobił swoje – skoczył 133.5 m i czekał na to, co pokaże urodzony w Salzburgu zawodnik. Ten potwierdził wysoką formę. Uzyskał 135 m, w efekcie czego Austriacy wygrali cały konkurs, wyprzedzając ostatecznie drużynę dowodzoną przez Michala Dolezala o prawie 9 punktów.
Podium uzupełnili Norwegowie. Podopieczni Alexandra Stoeckla mogą być zadowoleni z takiego rezultatu, bowiem na początku zmagań z kiepskiej strony zaprezentował się Halvor Egner Granerud. Lider klasyfikacji generalnej Pucharu Świata doleciał wówczas jedynie do 116.5 m. Skandynawowie przede wszystkim mieli jednak w swoich szeregach znakomicie dysponowanego Mariusa Lindvika, który w drugiej rundzie popisał się kapitalną próbą na odległość 144.5 m.
Dzięki drugiej pozycji na Wielkiej Krokwi, Polacy umocnili się na prowadzeniu w Pucharze Narodów. Nad drugimi Norwegami mają 68 „oczek” przewagi. Trzecie miejsce zajmują Niemcy.
Na niedzielę zaplanowano zawody indywidualne w Zakopanem z udziałem sześciu „Biało-Czerwonych”. Początek konkursu wyznaczono na 16:00, zaś godzinę wcześniej rozpocznie się seria próbna.
***
Wyniki konkursu drużynowego:
1. Austria (Michael Hayboeck 140.5 m / 134 m, Jan Hoerl 121.5 m / 133 m, Philipp Aschenwald 124 m / 133 m, Daniel Huber 135 m / 135 m) – 991.2 pkt.
2. Polska (Piotr Żyła 136 m / 137 m, Kamil Stoch 131 m / 126.5 m, Andrzej Stękała 137 m / 115.5 m, Dawid Kubacki 131 m / 133.5 m) – 982.3 pkt.
3. Norwegia (Daniel Andre Tande 129.5 m / 134 m , Halvor Egner Granerud 116.5 m / 131.5 m, Marius Lindvik 137 m / 144.5 m, Robert Johansson 121.5 m / 140 m) – 974.8 pkt.
4. Słowenia – 936.9 pkt.
5. Japonia – 925.1 pkt.
6. Niemcy – 870.3 pkt.
7. Finlandia – 801.9 pkt.
8. Szwajcaria – 700.5 pkt.
9. Włochy – 336.6 pkt.
***
Klasyfikacja generalna Pucharu Narodów:
1. Polska – 2748 pkt.
2. Norwegia – 2680 pkt.
3. Niemcy – 2186 pkt.
4. Austria – 1863 pkt.
5. Słowenia – 1338 pkt.
6. Japonia – 1264 pkt.
7. Rosja – 259 pkt.
8. Szwajcaria – 250 pkt.
9. Finlandia – 210 pkt.
10. Kanada – 100
Sport.RIRM